tag:blogger.com,1999:blog-67176016619427740952024-03-13T06:22:59.586-07:00Zoe, Madlene & SorinZołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.comBlogger47125tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-1379897139967710552014-12-21T10:07:00.000-08:002014-12-21T10:07:57.116-08:00Test Chuckit! Floppy TugTo już nasz drugi test zabawek Chuckit! Pierwszy był Chuckit! Ultra Tug, o <a href="http://zolczak.blogspot.com/2013/12/chuckit-ultra-tug.html">tutaj</a>.<br />Wstyd się przyznać, ale dostaliśmy Floppy Tug od sklepu <a href="http://toys4dogs.pl/">toys4dogs.pl</a> już na początku sierpnia, wyraźnie widać po pięknej pogodzie i wszechogarniającej zieleni, że zdjęcia zostały zrobione bardzo szybko, natomiast na selekcję i obróbkę musiały czekać bardzo długo. Tak to niestety u nas wygląda że jak nie seminarium to inne szkolenie, zawody, pokazy czy mniej szczęśliwe rzeczy... ale w końcu jest! Zapraszam na naszą fotorelację z zabawy tą dość śmieszną i inną niż wszystkie zabawki :D<br />
<br />
<br />
Do wyboru jest rozmiar S oraz L a kolory niebieski i zielony, ja postawiłam na kolor zielony i rozmiar L, zabawka jest w kształcie sprężyny która łatwo się rozciąga i sama wraca do swojego pierwotnego "skręconego" kształtu.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-zcXqscFU72w/VJbHWYURwOI/AAAAAAAABEk/IWRnxB34ggQ/s1600/A12A2136.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-zcXqscFU72w/VJbHWYURwOI/AAAAAAAABEk/IWRnxB34ggQ/s1600/A12A2136.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-QQuSXMUKw9w/VJbHYsyf5cI/AAAAAAAABEs/_tebtknTi0E/s1600/A12A2160.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-QQuSXMUKw9w/VJbHYsyf5cI/AAAAAAAABEs/_tebtknTi0E/s1600/A12A2160.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-KoIjbCmw-Ok/VJbHT5U9efI/AAAAAAAABEc/PWVB0rBM2SM/s1600/A12A2174.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-KoIjbCmw-Ok/VJbHT5U9efI/AAAAAAAABEc/PWVB0rBM2SM/s1600/A12A2174.png" height="446" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Zabawki dzielą się u nas na 3 rodzaje, pierwszy typ to rzeczy służące do nagradzania czyli wszelkiego rodzaju piszczałki, piłki na sznurkach czy szarpaki, drugi rodzaj to zabawki na smakołyki, używane głównie w domu lub w klatkach. Trzeci rodzaj to zabawki w stylu "zabierzcie to i zajmijcie się same sobą", z racji na swój rozmiar i ciężar Floppy Tug zalicza się u nas właśnie do tego trzeciego typu. Już tłumaczę dlaczego - zabawka jest bardzo ciężka, waży niecałe 900g a przy maxymalnym rozciągnięciu mierzy około 90cm. Nie należę niestety do silnych ludzi, i nie jestem w stanie daleko rzucić ważącej prawie 1kg zabawki :D Do tego jest na tyle duża i ma "niekonwencjonalny" kształt, że nie jestem w stanie schować jej do kieszeni czy saszetki i wyciągnąć by nagrodzić psa.<br />
<br />
Za to doskonale nadaje się do zabawy sam na sam, zresztą zobaczcie sami jaką imprezę miała Madlenka :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-kufonVsSf1Q/VJbM7LJKehI/AAAAAAAABFM/cs5DpPULtZg/s1600/Bez%2Bnazwy-1.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-kufonVsSf1Q/VJbM7LJKehI/AAAAAAAABFM/cs5DpPULtZg/s1600/Bez%2Bnazwy-1.png" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-pd8KM78krto/VJbMypSybVI/AAAAAAAABFE/Fxgzv6mmld0/s1600/sklejka%2B4.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-pd8KM78krto/VJbMypSybVI/AAAAAAAABFE/Fxgzv6mmld0/s1600/sklejka%2B4.png" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-DU7805ArgAQ/VJbMuYtdP9I/AAAAAAAABE8/amCnX1YYVQE/s1600/sklejka.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-DU7805ArgAQ/VJbMuYtdP9I/AAAAAAAABE8/amCnX1YYVQE/s1600/sklejka.png" /></a></div>
<br />
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-YuuxaE7zfB4/VJbNCQfLrOI/AAAAAAAABFU/iqIQksie9mg/s1600/sklejka3.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-YuuxaE7zfB4/VJbNCQfLrOI/AAAAAAAABFU/iqIQksie9mg/s1600/sklejka3.png" /></a><br />
<br />
<br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br />Jak najbardziej można się nim szarpać, to nawet całkiem zabawne jak rozciąga się i zwija :D Ale tak jak wspomniałam, dla mnie jest za duży żeby przeprowadzić jakiś konkretny trening i traktować go jako nagrodę ( używam określania go w rodzaju męskim, bo dostał na imię WĄŻ :D)<br /><a href="http://1.bp.blogspot.com/-3wH6yw69C-8/VJb7p-dmzkI/AAAAAAAABGE/ohC7TDfpaXM/s1600/A12A2252.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-3wH6yw69C-8/VJb7p-dmzkI/AAAAAAAABGE/ohC7TDfpaXM/s1600/A12A2252.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ZrP6Dgf5YOQ/VJb7MeyyZXI/AAAAAAAABFs/Jdc2FNWzs5I/s1600/A12A2188.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ZrP6Dgf5YOQ/VJb7MeyyZXI/AAAAAAAABFs/Jdc2FNWzs5I/s1600/A12A2188.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-81EODa-9zfw/VJb7MEjMGdI/AAAAAAAABFo/-hHYSy-srPA/s1600/A12A2198.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-81EODa-9zfw/VJb7MEjMGdI/AAAAAAAABFo/-hHYSy-srPA/s1600/A12A2198.png" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-gVVIuJZYH9M/VJb7LXzuHjI/AAAAAAAABFk/AuuBwmHBFaY/s1600/A12A2206.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-gVVIuJZYH9M/VJb7LXzuHjI/AAAAAAAABFk/AuuBwmHBFaY/s1600/A12A2206.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hOBfMaqo9xI/VJb7hZtMb_I/AAAAAAAABF8/wBQHtl17KAI/s1600/A12A2209.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-hOBfMaqo9xI/VJb7hZtMb_I/AAAAAAAABF8/wBQHtl17KAI/s1600/A12A2209.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
Madi dosłownie oszalała, kocha Węża a najbardziej chyba jego "sprężystość", pomyka z nim sama radośnie i jest mega szczęśliwa :D<br /><br />
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Y4A1vK8Qz2k/VJb7vWi3FkI/AAAAAAAABGM/Gz0_wxg2vIc/s1600/A12A2304.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Y4A1vK8Qz2k/VJb7vWi3FkI/AAAAAAAABGM/Gz0_wxg2vIc/s1600/A12A2304.png" height="428" width="640" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-743X7LQu028/VJb8B_3eUPI/AAAAAAAABGU/b-bQWJxGVYw/s1600/A12A2337.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-743X7LQu028/VJb8B_3eUPI/AAAAAAAABGU/b-bQWJxGVYw/s1600/A12A2337.png" height="640" width="492" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ft6ROEU9Hh4/VJb8GBmIe1I/AAAAAAAABGc/bHDyithZIhQ/s1600/A12A2341.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Ft6ROEU9Hh4/VJb8GBmIe1I/AAAAAAAABGc/bHDyithZIhQ/s1600/A12A2341.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-xlHA3xuNQYQ/VJb8OX2YQII/AAAAAAAABGk/XfmbYaMmM6g/s1600/A12A2354.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xlHA3xuNQYQ/VJb8OX2YQII/AAAAAAAABGk/XfmbYaMmM6g/s1600/A12A2354.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-eRT2WYWHy-g/VJb8bOid3OI/AAAAAAAABGs/0FVkKkU84ow/s1600/A12A2360.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-eRT2WYWHy-g/VJb8bOid3OI/AAAAAAAABGs/0FVkKkU84ow/s1600/A12A2360.png" height="640" width="458" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-XX5lQ-0be5M/VJb8qzP0XtI/AAAAAAAABG4/F39KIG26zA0/s1600/A12A2361.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-XX5lQ-0be5M/VJb8qzP0XtI/AAAAAAAABG4/F39KIG26zA0/s1600/A12A2361.png" height="640" width="458" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-fdYs3fLFtRA/VJb8qyQbBFI/AAAAAAAABG0/Whkg-TB7DEM/s1600/A12A2435.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-fdYs3fLFtRA/VJb8qyQbBFI/AAAAAAAABG0/Whkg-TB7DEM/s1600/A12A2435.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-zyB-Olyx8gk/VJb82O6M_vI/AAAAAAAABHE/9aQ-KULiO6I/s1600/A12A2484.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-zyB-Olyx8gk/VJb82O6M_vI/AAAAAAAABHE/9aQ-KULiO6I/s1600/A12A2484.png" height="640" width="524" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-UTfpMaibmbg/VJb88sxtVjI/AAAAAAAABHM/WXD0Cwk13pw/s1600/A12A2496.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-UTfpMaibmbg/VJb88sxtVjI/AAAAAAAABHM/WXD0Cwk13pw/s1600/A12A2496.png" height="434" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
Równie świetnie sprawdza się przy zabawach kilku psów, ganiają z nim, szarpią się, przeciągają, ścigają i jak dotąd ani trochę nie ucierpiał, wcześniej do tego typu zabaw miały Konga Safestix w rozmiarze L, jednak nie przypadł im jakoś wyjątkowo do gustu, natomiast każdy polarowy szarpak po takich szaleństwach nadawał się tylko do śmietnika. A tutaj spójrzcie, jest moc!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-aX59OnEOZPM/VJb_TS2t1QI/AAAAAAAABHg/IyZ166W04EQ/s1600/A12A2661.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-aX59OnEOZPM/VJb_TS2t1QI/AAAAAAAABHg/IyZ166W04EQ/s1600/A12A2661.png" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-W4gJI8WtInc/VJb_RdkznJI/AAAAAAAABHY/fgYWWr0cpJg/s1600/A12A2684.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-W4gJI8WtInc/VJb_RdkznJI/AAAAAAAABHY/fgYWWr0cpJg/s1600/A12A2684.png" height="402" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-szp4ssStZ5Y/VJb_TOz7eVI/AAAAAAAABHc/fduiulCyYQE/s1600/A12A2729.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-szp4ssStZ5Y/VJb_TOz7eVI/AAAAAAAABHc/fduiulCyYQE/s1600/A12A2729.png" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--t51i8wNVmc/VJb_qBXlQTI/AAAAAAAABHw/XZXhVSseMFU/s1600/A12A2765.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/--t51i8wNVmc/VJb_qBXlQTI/AAAAAAAABHw/XZXhVSseMFU/s1600/A12A2765.png" height="394" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-6ybjdRxu7rw/VJb_tPFx06I/AAAAAAAABH4/bTuNiD0utsA/s1600/A12A2775.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-6ybjdRxu7rw/VJb_tPFx06I/AAAAAAAABH4/bTuNiD0utsA/s1600/A12A2775.png" height="386" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-w6RFtc6raoo/VJb_tqMGcXI/AAAAAAAABH8/qf9asT9nz-U/s1600/A12A2852.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-w6RFtc6raoo/VJb_tqMGcXI/AAAAAAAABH8/qf9asT9nz-U/s1600/A12A2852.png" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<br />W locie również łapie się fantastycznie :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-wrQKRMl_hsA/VJcDBiZ9EWI/AAAAAAAABIM/WVQ1r1y9y_g/s1600/A12A3004.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-wrQKRMl_hsA/VJcDBiZ9EWI/AAAAAAAABIM/WVQ1r1y9y_g/s1600/A12A3004.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-9GLN2X6jUVU/VJcDDnAwacI/AAAAAAAABIU/0QrnOr1LnsQ/s1600/A12A3024.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-9GLN2X6jUVU/VJcDDnAwacI/AAAAAAAABIU/0QrnOr1LnsQ/s1600/A12A3024.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-VqEim-WiQU0/VJcDGOyY5OI/AAAAAAAABIc/FRV8APSBrE0/s1600/A12A3040.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-VqEim-WiQU0/VJcDGOyY5OI/AAAAAAAABIc/FRV8APSBrE0/s1600/A12A3040.png" height="640" width="478" /></a></div>
<br /><br />Skład testerów był jak widać dość wymagający, malinois, nazwa mówi sama za siebie... border collie niszczyciel, border collie szaleniec, border collie wielkości kucyka...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-U031YuiAKN4/VJcDxfy1oxI/AAAAAAAABIk/aLkUeuHjtlM/s1600/A12A2911.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-U031YuiAKN4/VJcDxfy1oxI/AAAAAAAABIk/aLkUeuHjtlM/s1600/A12A2911.png" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Niewątpliwie pieski są oczarowane i bardzo się cieszą że mają taką zabawkę, próbowały też nie raz przegryźć, zniszczyć, rozerwać i nic z tego! Wąż nadal żyje i ma się wyśmienicie :D Nie raz został na dworze narażony na różnego rodzaju warunki atmosferyczne i wciąż nic mu nie jest, myślałam że popęka przez słońce, deszcz czy zimno ale nic takiego się nie stało, nie będę jednak szaleć z zostawianiem go pod chmurką bo możliwe że kolor wyblaknie od słońca.<br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-9W0PpFHNn6M/VJcD0wvXP7I/AAAAAAAABIs/BC0wQwtftbo/s1600/sklejka%2B5.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-9W0PpFHNn6M/VJcD0wvXP7I/AAAAAAAABIs/BC0wQwtftbo/s1600/sklejka%2B5.png" /></a></div>
<br />Czas na zebranie wszystkiego w jednym miejscu i ocenę:<br />
<br />
+ jako estetka muszę pochwalić kolor, super żarówiasty zielony, chociaż nie raz leżał na trawie to nie było problemu ze zlokalizowaniem<br />
+ ciekawy kształt, inny niż wszystkie zabawki<br />
+ sprężystość! To naprawdę fantastyczna cecha, psom się okropnie podoba taka sprężynka :D<br />
+ wytrzymałość zaliczył na 6+, 4 duże psy z niszczycielskimi zapędami nie były w stanie zrobić mu kuku<br />+ odporny na warunki atmosferyczne<br />
<br />
<br />
- jako estetka muszę ponownie wspomnieć o kolorach :D Wspaniale że zielony jest taki fajny, ale niestety do wyboru mamy tylko 2 kolory - zielony i niebieski. Chuckit! To świetna i szybko rozwijająca się marka, mogliby pomyśleć o takich kolorach jak różowy, fioletowy czy żółty i dodać je do swojej oferty<br />
- tak samo jak w przypadku piłki Ultra Tug martwi mnie faktura, malutkie rowki w zabawce powodują, że szybko się brudzi, co ciekawe wewnętrzna strona jest śliska, mogłaby być taka cała, wtedy nie byłoby problemu z czyszczeniem<br />
- niestety cena może odstraszać, 110zł to dużo jak na psią zabawkę ale na pewno posłuży bardzo długo :)<br />
<br />
Generalnie jesteśmy bardzo zadowoleni, zabawka fajnie wygląda, psy ją uwielbiają i nie są w stanie jej zniszczyć, wszystkie najważniejsze warunki spełnione! Ja niewątpliwie zainwestuję w rozmiar S który będzie znacznie lepszy jako zabawka do treningu :)<br /><br />Chuckit! Floppy Tug możecie zamówić w sklepie <a href="http://toys4dogs.pl/">toys4dogs</a> tutaj: <a href="http://toys4dogs.pl/?f=&a=sklep&k=0&q=floppy+tug&x=0&y=0">http://toys4dogs.pl/?f=&a=sklep&k=0&q=floppy+tug&x=0&y=0</a> jeśli nie macie jeszcze prezentu pod choinkę to to jest dla Was świetna propozycja i ostatnia szansa :D<br />
<br />
Madlene daje łapkę w górę!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-BPgBaDGEU8w/VJcJxLZsMEI/AAAAAAAABI8/vI7GigQxrP8/s1600/A12A2542.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-BPgBaDGEU8w/VJcJxLZsMEI/AAAAAAAABI8/vI7GigQxrP8/s1600/A12A2542.png" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<br />Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-51794816943170823832014-12-08T11:21:00.001-08:002014-12-08T11:21:54.240-08:00Mikołajki!Oczywiście teraz pojawiają się setki tego typu wpisów na blogach, nie może zabraknąć i naszego! :D <div>
Jestem totalnym świrem na punkcie psich gadżetów, od karm, przez smakołyki, obroże, zabawki i całą resztę :D Dlatego święta to oczywiście świetna możliwość na kolejne zakupy! Zatem tak wyglądało nasze mikołajkowe pudło:</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-2b202errbeY/VIX0YdidG0I/AAAAAAAABD4/DO1UYiJObKw/s1600/A12A0735.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-2b202errbeY/VIX0YdidG0I/AAAAAAAABD4/DO1UYiJObKw/s1600/A12A0735.png" height="425" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Czyli karma dla żołądkowych wrażliwców, puszki z Animondy, pasta z konga, skórzane pałeczki, 3 nowe "domowe" kongi, bo wszystkie poprzednie wyniosłam do MADzona :P I jajo! </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Mikołajki spędziliśmy w doskonałym towarzystwie u Natalii od <a href="http://tintalomo.blogspot.com/">Tinty, Lomo i Iso</a>, dzień wyjątkowo bezspacerowy, padało okropnie a ekipa została wykąpana przed wyjazdem w gości :D Pojechała Madlenka i Sorin, Zolczak nigdy nie jest zabierany na takie imprezki, tak duże skupisko psów na tak niewielu m2 jeszcze bardziej stymulowałoby jej chęć rządzenia wszystkimi i wszystkim :D </div>
<div>
Jeśliśmy pyszności, piliśmy pyszności, pieski się wyszalały i do tego "trzasnęliśmy" lampkową sesję! Ja jak zwykle pełniłam rolę głównego set dressera :P</div>
<div>
Efekty możecie zobaczyć tutaj: <a href="https://www.facebook.com/tintalomoiso?fref=ts">Fanpage Tinty, Lomo & Iso</a> i przy okazji gorąco zachęcam do polubienia strony naszych psich przyjaciół! :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Tutaj wrzucam najpiękniejszego Sosiniego, którego nie ma na stronie bo świeżutki prosto z fotoszopa by <a href="https://www.facebook.com/Fotografiadesignplus?fref=ts">+foto</a> !!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Paa3RyuM1fw/VIX4775eKLI/AAAAAAAABEE/sHL_IhwbCJ0/s1600/sorinek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Paa3RyuM1fw/VIX4775eKLI/AAAAAAAABEE/sHL_IhwbCJ0/s1600/sorinek.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
A tak bordercie zabawiają się z jajem, czy się podoba oceńcie sami :D </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/KnV0g8OWNpI?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div>
<br /></div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-2354125021245279172014-11-04T12:26:00.002-08:002014-11-04T12:26:48.955-08:00Warsztaty Od Zera Do Pakera w MADzone !Warsztaty, tak samo jak poprzednie dotyczyły konkretnego tematu, tym razem była to praca nad muskulaturą, świadomością ciała, koordynacją i balansem, według mnie to bardzo ważny temat, ogromnie przydatny, a czasem lekceważony.<br />
<br />
Zorganizowanie takich warsztatów miałam w planach już dawno temu, niestety zawsze coś stało na przeszkodzie, albo zawody, albo inne seminarium, albo pogoda nie taka... na szczęście w końcu się udało! Moment w sumie okazał się świetny, sezon sportowy się kończy ale nasze sportowe pieski, a zwłaszcza ich sportowe ciałka nie mogą nagle zalegnąć pod kołdrą na najbliższe 4 miesiące i hibernować, byłoby oczywiście wspaniale ale niestety to tak nie działa :D<br />
<br />
Zebrała się spora i wesoła ekipa, i tak rozpoczęliśmy zmagania z pracą nad psimi mięśniami i koordynacją. Pogoda również stanęła na wysokości zadania, w sobotę było całkiem przyjemnie a w niedzielę fantastycznie!<br />
<br />
Warsztaty były podzielone na 2 bloki - pierwszy dotyczył sztuczek, które pomagają przy budowaniu muskulatury u psa i równocześnie są świetnym sposobem na rozgrzewkę przed treningiem czy stretching. Znalazły się tu między innymi: kontrola ciała, czyli po mojemu "posążek", stanie na tylnych łapach, "wiewiór", wszelkie skoki i podskoki, przysiady, ukłony, "kuku", wskakiwanie na udo, odbicia od ciała, stanie na przednich łapach, przytulanie misia i wiele innych, czyli jednym słowem całkiem sporo, całkiem przyjemnych i przydatnych sztuczek :)<br />
<br />
Drugi blok to praca na piłkach i różne różniaste pomysły na ich wykorzystanie oraz łączenie. Psy zaskakiwały nas wszystkich i nawet przy pierwszym spotkaniu z piłkami robiły ogromne postępy i strasznie się starały, niewątpliwie wszystkim pieskom bardzo podobała się taka forma zabawy :D<br />
Jeszcze niedawno tylko w sferze marzeń była kolekcja takich piłek a teraz z dumą mogę powiedzieć, że spełniłam kolejne marzenie i moje zwierzaki baunsują na piłeczkach przy każdej możliwej okazji :D<br />
Zdecydowanie do moich ulubieńców należą egg ball (na filmiku duża zielona piłka w kształcie jajka) oraz bosu (połowa piłki z plastikowym spodem).<br />
<br />
Ja jestem ogromnie dumna z każdego psa i jego każdej sesji! Mam nadzieję że właściciele również, naprawdę do teraz jestem w szoku bo wszystkie psy pracowały FENOMENALNIE! :D<br />
<br />
Zołaczek miał być moim demo-dogiem, niestety po 2 tygodniach siedzenia w domu po sterylizacji rozsadzało ją na kawałeczki i bardzo ciężko jej się myślało o czymkolwiek, a już o spokojnej pracy na piłkach zwłaszcza :P<br />
<br />
To filmik z urywkami z warsztatów, zmontowany przeze mnie, a nakręcony przez Natalię <a href="http://foto-designplus.blogspot.com/" target="_blank">+foto</a> :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/gR28NwYcNw0?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
Zdjęcia możecie obejrzeć na profilu <a href="https://www.facebook.com/madzonetraining" target="_blank">MADzone</a> lub na stronie wydarzenia <a href="https://www.facebook.com/events/1480230008907323/?fref=ts" target="_blank">od Zera do Pakera</a><br />
<br />
Jestem bardzo szczęśliwa, bo pomysł najwyraźniej bardzo się spodobał, na przyszły rok mam już zaproszenia na 3 seminaria tego typu, dwa w Polsce i jedno za granicą :) Na pewno zrobimy powtórkę z imprezki również w MAdzonie :D<br />
<br />
A w ten weekend kolejne wydarzenie tego typu, tym razem będą to <a href="https://www.facebook.com/events/375773249239265/?fref=ts" target="_blank">klikerowe warsztaty</a>, zwolniły się dwa miejsca więc serdecznie zapraszam!<br />
<br />
Poza tym właśnie pracuję nad kalendarzem, ustalamy ostateczne daty seminariów i niebawem na blogu pojawi się pierwsza połowa 2015 roku :D<br />
<br />
I na koniec Stefania, która również ciężko pracuje nad sylwetką! :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/2D1Se7IaIHk?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-25090839438460500002014-10-15T12:46:00.000-07:002014-10-15T12:46:34.840-07:00Wszystko o Stefanii czyli dlaczego nie chcesz mikro świnkiJakiś czas temu pojawił się pierwszy filmik na YouTube z moją świnką Stefą<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/p8VoXp4t33U?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
Co jakiś czas ktoś pisze do mnie z pytaniem, przerażające jest to, że nikt nie pyta o to jakie są świnie, jak się żyje ze świnią, o nie... pytania to: "gdzie mogę taką kupić?" oraz "jak duża urośnie?".<br />
Większość ludzi uważa, że to, że świnia urośnie jednak dość duża to największy problem. Tak się składa że to będzie najmniejszy problem właściciela świni, własnie po to jest ten wpis :)<br />
Zacznijmy od początku:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ASUwaqkwrrI/VD7K7ylQWtI/AAAAAAAAA_I/rBdEQYZ4RUo/s1600/10456463_616253781815762_8300360302832915941_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ASUwaqkwrrI/VD7K7ylQWtI/AAAAAAAAA_I/rBdEQYZ4RUo/s1600/10456463_616253781815762_8300360302832915941_n.jpg" height="640" width="640" /></a></div>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO</h3>
<div>
Pomysł na świnkę pojawił się chyba nawet przed pomysłem na psa, nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie czemu akurat świnia, tak samo jak ktoś wybiera kota zamiast psa czy chomika zamiast myszoskoczka, ja wybrałam świnkę. Takie marzenie pojawiło się dawno temu i cierpliwie czekało na realizację. Dlaczego zostało zrealizowane dopiero teraz? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta, w końcu pojawiły się odpowiednie warunki w których mogłabym trzymać to zwierzątko, konkretniej o tychże warunkach niedługo na blogu :) W skrócie - mam ogrodzony hektar na którym jest zarówno trawa jak i asfalt, krzaki, mech, zarośla, kamienie, kałuże, bajorka i wszystko czego świnia może zapragnąć oraz do tego zamknięty barak a w nim świński pokoik :D Kolejnym powodem jest też to, że aktualnie mam więcej czasu i możliwości na zajmowanie się zwierzęciem, którego "zasad działania" po prostu nie znam, przez co muszę mu poświęcić więcej czasu na chociażby samo poznanie. Tutaj również w skrócie - mam własną działalność gospodarczą dzięki czemu sama decyduję o tym kiedy, gdzie i ile pracuję, poza ZUSami i podatkami to żyć nie umierać :D</div>
<div>
Po kolei, od kiedy tylko miałam pewność, jak wygląda moja sytuacja, i że jest dość stabilna, postanowiłam zrealizować następne marzenie, w marcu zarezerwowałam prosiaka :) W czerwcu wyruszyliśmy w, o dziwo, bardzo zorganizowaną podróż. Razem z Alicją, Kubą, Zoe i Sorinem spędziliśmy pół dnia w Krakowie i znajomej której niesamowicie dziękujemy za gościnę! Powodem odwiedzin była sesja zdjęciowa w przepięknym pałacu! Oraz zdjęcia w makach :D</div>
<div>
Wieczorem dojechaliśmy do hodowli, do wyboru były prosiaki z dwóch miotów, jeden liczniejszy, znacznie bardziej dziki, wszystkie rude lub bardziej rude, drugi młodszy bodajże o tydzień, dużo bardziej oswojony, prosiaki były głównie białe. Pewnie nikogo nie zdziwi fakt, że wybrałam ten dziki i rudy :D Wpływ na decyzję miało głównie to, że nie trzeba było ich już dokarmiać mlekiem. Z mojego miotu były do wyboru bodajże 4 prosiaki, wszystkie były rude, tak samo wystraszone, dzikie i spanikowane, wybrałam po prostu największego tłuściocha (mój tok rozumowania wyglądał tak: tłusta -> lubi jeść -> łatwiej będzie do niej dotrzeć). Możliwe też, że po prostu wybrałam świnkę z największymi skłonnościami do otyłości :D Ale niech tam :P<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-C69wR1UKylk/VD7KlPvSjcI/AAAAAAAAA_A/0jxnL1EC2h8/s1600/IMG_9143-2.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-C69wR1UKylk/VD7KlPvSjcI/AAAAAAAAA_A/0jxnL1EC2h8/s1600/IMG_9143-2.png" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
W hodowli dowiedziałam się w sumie jakichś tam pierwszych informacji na temat tego, jakie w ogóle świnie są. Powiedziano mi, że na pewno są terytorialne, głośne i że będą próbowały rządzić w stadzie i że powinny trzymać dietę jedząc głównie warzywa. Tyle wiedziałam odbierając swoją pierwszą w życiu świnkę. O ile o psach wiem całkiem sporo, o ile o psach można dowiedzieć się mnóstwa rzeczy dosłownie zewsząd (internet, telewizja, znajomi, książki, szkolenia itp.). Tak o świniach nie wiadomo KOMPLETNIE NIC, trzymanie świni jako zwierzątka domowego póki co w Polsce nie jest jakoś specjalnie popularne (i chwała za to Bogu), a świń w chlewie nikt nie obserwuje pod względem behawioralnym no i trudno się temu dziwić.<br />
Tak zaczęła się nasza szalona, świńska przygoda :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-dA9qR6ubpZ4/VD7LI8T5d0I/AAAAAAAAA_Q/JP7-rsPN8Jc/s1600/IMG_9245.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-dA9qR6ubpZ4/VD7LI8T5d0I/AAAAAAAAA_Q/JP7-rsPN8Jc/s1600/IMG_9245.jpg" height="378" width="640" /></a></div>
<br />
Na pewno powinnam wyjaśnić, czemu akurat Stefa. Otóż miała być Fretka, nawet w mojej liście planów do zrealizowania w roku 2014 widnieje "Świnka Fretka!". Imię zostało wymyślone już wieki temu, byłam zachwycona swoją pomysłowością, bo czyż to nie zabawne, że świnka ma na imię Fretka? :D Niestety nikt ale to nikt nie podzielił mojego entuzjazmu :( Każda spytana osoba mówiła Fretce kategoryczne NIE! I tak drogą dedukcji -> Fretka z bajki Fineasz i Ferb w której jest również Pepe Pan Dziobak (tu skojarzenie -> Świnka Pepa), przyjaciółką Fretki jest... STEFA! No i to tyle, czyż to nie logiczne? :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Hjrf12R9v8g/VD7N_n3es0I/AAAAAAAABAU/_9BTEUgRst0/s1600/10525630_745873972122542_7247559120561005991_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Hjrf12R9v8g/VD7N_n3es0I/AAAAAAAABAU/_9BTEUgRst0/s1600/10525630_745873972122542_7247559120561005991_n.jpg" height="640" width="480" /></a></div>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
SOCJALIZACJA</h3>
<div style="text-align: left;">
Przez pierwszy tydzień Stefa była tak przerażona, że biegała po ścianach, dotknięta kwiczała tak, że pewnie całe Zabrze ją słyszało, pozostawiona sama sobie trzęsła się ze strachu. Socjalizacja przebiegła o dziwo całkiem gładko - karmienie z ręki, zamknięcie w małym kojcu żeby nie mogła sobie zrobić krzywdy, głaskanie po brzuszki co działa na nią niczym afrodyzjak no i Mru. Tak, Mru zdecydowanie odegrał ważną rolę w jej socjalizacji, był dla niej bardzo miły a ona uznała go za swoją mamę (myślę, że może mieć na to wpływ jego kolor, jej mama ma bardzo podobny). Do teraz są najlepszymi kumplami, jedzą razem z miski i chrząkają do siebie przyjacielsko :D</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/UatUrzjlaDo?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Latem MADzone odwiedzało wielu ludzi, którzy dzielnie częstowali ją otrębami i pomagali w oswajaniu :) Kroczek po kroczku i po 3 tygodniach Stefania zaczęła biegać luzem po ogrodzonym terenie i świetnie się odwoływać a po 6tyg poszła z nami na swój pierwszy spacer po lesie z psami, luzem i bez smyczki :) Niestety efekt socjalizacji wygląda tak, że Stefa z radością podbiega do każdego napotkanego człowieka, wesoło do niego chrumka, siada i prosi o coś do jedzenia.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-brTaeDqX2cI/VD7LUHJ0AmI/AAAAAAAAA_Y/437Q4WR7NZM/s1600/10474661_738788476164425_6673572017237657738_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-brTaeDqX2cI/VD7LUHJ0AmI/AAAAAAAAA_Y/437Q4WR7NZM/s1600/10474661_738788476164425_6673572017237657738_n.jpg" height="640" width="474" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Każdy kij ma dwa końce, jak szybko potrafi się oswoić, tak równie szybko potrafi zdziczeć. Ze względu na moją pracę często muszę wyjeżdżać, bywa, że jestem zmuszona zostawić ją u rodziców i na 2 tygodnie. Wtedy Stefa trafia do świńskiego raju, gdzie nikt niczego od niej nie wymaga a jedzenie we wszelkiej postaci leży wszędzie na ziemi (moi rodzice hodują kury, króliki, gęsi i tego typu zwierzątka). ZAWSZE po powrocie zastaję totalnie innego prosiaka, wystarczy kilka dni, oczywiście wśród ludzi ale bez karmienia z ręki, bez bezpośrednich interakcji i bez wymagań a świnia staje się dzika, niepewna, wycofana, bardzo szybko przestawia się z pracowania za jedzenie dla człowieka na szukanie jedzenia na ziemi. Na szczęście zawsze całkiem szybko udaje mi się ją doprowadzić do normalnego stanu, ale jednak fakt, że tak szybko potrafi zdziczeć jest przerażający. Gdzieś czytałam artykuł o tym, że świnie które uciekły z chlewu znalezione po kilku miesiącach w dziczy fantastycznie dostosowały się do panujących warunków (wyrosły im kły, urosła długa i gęsta sierść itp.). Jestem w stanie w to uwierzyć, obserwując Stefę, która tak szybko dostosowuje się do wszelkich warunków wiem, że jako dziki prosiak świetnie by sobie poradziła i po 2tyg biegania po lesie zapomniałaby o mnie, o moich smakołykach czy o moich psach.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
INTELIGENCJA</h2>
</div>
<div>
Oczywiście wszyscy świetnie wiedzą, że świnie są inteligentne, w końcu tak piszą w internetach. Otóż prawda jest taka, że nie macie pojęcia jak bardzo są inteligentne. Moje 3 border collie w konfrontacji ze Stefą oceniam jako przeciętnie rozgarnięte i bystre zwierzątka które kierują się głównie emocjami i absolutnie nie radzą sobie w życiu codziennym jako pojedyncze jednostki (ja jak ja, za to Stefa jest święcie przekonana o tym, że psy są gorszym i niedorozwiniętym gatunkiem). Stefa np świetnie wie, jak otworzyć co najmniej 6 różnych rodzajów zamykania furtek czy klatek (oczywiście otwiera je po to, żeby dostać się do jedzenia, jakże by inaczej). Wie też, że żeby dostać się na bardzo wysoki stół należy najpierw wskoczyć na 2 niższe pufy które stoją obok. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, w każdym razie jej inteligencja to żaden atut w świetle współżycia na co dzień, ona cały czas rozmyśla co by tu zrobić żeby jej było dobrze a ja ciągle czuję się jak idiotka wykiwana przez małą świnię ;)</div>
<div>
Oczywiście pojawia się ponownie drugi koniec naszego kija inteligencji, akurat ten przyjemniejszy. Szkoli się ją naprawdę bardzo fajnie, fantastycznie się kształtuje, nie zraża się niepowodzeniami, ma OGROMNĄ motywację na jedzenie, nic nie jest w stanie jej rozproszyć. Tutaj nie mam nic do zarzucenia, bardzo przyjemnie się z nią współpracuje o ile oczywiście robimy wszystko pozytywnie, bo gdy tylko poczuje, że jest do czegoś zmuszana - zmienia się w dzikiego mustanga i mówi hola hola, nie ze mną te numery! Nie można przy niej pomóc sobie dodatkową komendą, nie można wskazać ręką kierunku, możliwość stosowania naprowadzania jest bardzo ograniczona, na pewno nie można jej sobie ustawiać czy przestawiać (hola hola, nie dotykaj świni!) Dzięki Stefie na pewno moja wiedza poszybuje w górę (lub w dół, zależy jak sobie poradzę :P ).</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-UmuCJhD8aXk/VD7OBWG_5QI/AAAAAAAABAc/nEMql2X2Ym4/s1600/10703497_807812975938231_2806657351142438867_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-UmuCJhD8aXk/VD7OBWG_5QI/AAAAAAAABAc/nEMql2X2Ym4/s1600/10703497_807812975938231_2806657351142438867_n.jpg" height="640" width="468" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
EMPATIA I EMOCJE</h3>
<div>
To jest coś, co bardzo różni świnię od psa. Jedyne psy bardziej, inne mniej ale jednak mają w sobie empatię tj. zdolność odczuwania emocji innych istot. Już o border collie nie wspomnę, któremu często jedynie wydaje się, że jestem zła, i to już wystarczy żeby się popłakać. Natomiast świnia nie :D Świnia ma między szynkami to, że jestem zła, ma gdzieś to, że krzyczę i tak samo ma gdzieś to, że się cieszę (jest jedynie nauczona że gdy się cieszę to znaczy ze zrobiła dobrze i dostanie nagrodę). Jednym słowem totalny brak empatii - nie potrafi lub nie chce dostrzegać stanów emocjonalnych. Można na to spojrzeć z dwóch stron - w szkoleniu stricte sztuczkowym czy sportowym może to być wielkim plusem. Ze Stefą mogę przeprowadzić sesję gdy jestem zła, lub chora, lub smutna, lub zmęczona, lub cokolwiek, ją to po prostu nie interesuje. Natomiast pies w tej sytuacji prawdopodobnie zgasiłby się po jednym smutniejszym westchnieniu. Każdy kto startuje w zawodach z psem wie, jak bardzo ważne są emocje i jak bardzo ważne jest, żeby się nie stresować bo pies świetnie to wyczuwa, przejmuje się i jest klapa. W przypadku świnie, pewnie zgadliście - ona ma gdzieś to że jestem zdenerwowana :D Natomiast w życiu codziennym mam ochotę strzelić sobie za przeproszeniem w łeb bo na świnię presja psychiczna absolutnie nie działa, nie ma znaczenia ton głosu, krzyk, nic, zero reakcji :D </div>
<div>
Świnia rozumuje tak:</div>
<div>
-uciekłam sobie pospacerować, pff przecież wiem jak wrócić :D</div>
<div>
-zjadłam zdechłą żabę, pff a co mi zrobisz :D</div>
<div>
-wyciągam resztki ze śmietnika, pff przecież wiem że i tak mnie nie złapiesz :D</div>
<div>
-ugryzłam psa, no okej mów sobie co chcesz ale moje zdanie jest ważniejsze od Twojego! </div>
<div>
Podsumowując, wszelkie "reprymendy", nic nie działa ;)</div>
<div>
Zabawne jest jednak to, że ja nie mam absolutnie żadnego problemu w rozpoznaniu jej stanu emocjonalnego, wszystko jest podane wręcz jak na dłoni. Stefa jest typem choleryka - wszystko fajnie ale jak coś jest nie po jej myśli - wybucha jak BOMBA :D Bardzo szybko się denerwuje i ma problemu z odreagowaniem tego, co się w niej kumuluje.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-t0zjAa5WE6k/VD7OU3ZhpYI/AAAAAAAABAk/xxFtUP-hwoo/s1600/10552603_799771413409054_7118465404377359316_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-t0zjAa5WE6k/VD7OU3ZhpYI/AAAAAAAABAk/xxFtUP-hwoo/s1600/10552603_799771413409054_7118465404377359316_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
ULEGANIE PRESJI</h3>
<div>
To jest temat, który w moich oczach dyskwalifikuje świnię jako zwierzątko domowe/do kochania. Otóż śwnia KOMPLETNIE NIE ULEGA PRESJI. Od początku tematem Tabu było branie Stefy na ręce. Otóż już po chwili znajomości Stefa wyraźnie powiedziała "proszę mnie nie podnosić". Mówiła bardzo głośno i wyraźnie (szczęśliwy ten, kto nie słyszał kwiku świni). Kilka razy testowałam kiedy jej się znudzi, po kilkunastu minutach ciągłego, przerażającego kwiku musiała odpuścić, żeby nie skończyć z trwałym uszkodzeniem słuchu (nie wydzierała się tylko przez kilka pierwszych dni, stąd też kilka fotek z zamkniętym ryjkiem). Nie ma takiej opcji żeby odpuściła, jak coś jej się nie podoba to kwiczy, po kilku minutach kwiku zadławi się własną śliną a potem dalej będzie kwiczeć. O ile kwik nie był do przeżycia, tak po pewnym czasie doszedł kolejny "objaw". Przez nerwy podnosi jej się ciśnienie krwi i zaczyna krwawić (głównie z odbytu). Presji opiera się zarówno psychicznie jak i fizycznie, no po prostu straszna sprawa dla mnie :P Wszelkie zabiegi pielęgnacyjne czy weterynaryjne to zawsze walka o przetrwanie. Bywa, że wchodzi chętnie do klatki i wcina sobie gryzaki ale jeśli nie ma ochoty na siedzenie w klatce to będzie kwiczeć i rzucać się na pręty przez kilka godzin non stop (wygląda wtedy jakby była psychopatycznym mordercą w więzieniu który grozi że spali mnie, mój dom i całą moją rodzinę). Jeśli kwik i złowrogie chrumkanie nie pomaga z czysta premedytacją sika ze złości do klatki. </div>
<div>
Po prostu świnia mówi, że wszystko jest super, do póki do niczego jej nie zmuszasz. Nie ważne do czego zmuszasz, czy do wejścia do klatki, czy do pójścia w prawo a nie w lewo, czy do jedzenia - to nieistotne, przymusowi trzeba się sprzeciwiać i koniec. Generalnie tak jak wspomniałam na początku, Stefi ma bardzo przyjemne życie, nie muszę i nie chce zmuszać jej do zbyt wielu rzeczy, z reguły unikamy tego jak ognia bo obie nie lubimy się denerwować :P Jednak gdyby miałaby mieszkać ze mną w domu pełniąc rolę kotka czy pieska no to ten, trochę słabo bo jednak trudno jest zawsze schodzić świni z drogi i bawić się tylko na jej zasadach.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-XIn2TovFiP0/VD7LgauvSbI/AAAAAAAAA_g/MbhEDhkhxEs/s1600/10647001_799812830071579_6654849982880366461_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-XIn2TovFiP0/VD7LgauvSbI/AAAAAAAAA_g/MbhEDhkhxEs/s1600/10647001_799812830071579_6654849982880366461_n.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
GENERALIZACJA ZACHOWAŃ I MIEJSC</h3>
<div>
Generalizacja miejsc w przypadku Stefy jest ogromną zaletą, np. od początku naszej znajomości wałkujemy przywołanie i odwołuje się zawsze i wszędzie (no chyba ze trafi np na zdechłą żabę lub psie żarcie). Jak już potrafi jakąś sztuczkę to może ją zrobić absolutnie w każdym miejscu ALE jeśli została nauczona robić kółeczko gdy stoi z przodu to nie znaczy że zrobi kółeczko gdy stoi z boku. To że nauczyłam ją podnosić koziołek to nie znaczy że przełoży się to na piłeczkę czy misia - wszystkiego trzeba uczyć osobno jako nowe zachowanie. Najśmieszniejsze na chwilę obecną jest to, że świetnie aportuje jeśli rzucę koziołek z jej lewej strony, gdy rzucę z prawej to zachowanie jest kompletnie nowe i nieznane :D Z doświadczenia mogę powiedzieć, że jest odwrotnie niż zazwyczaj bywa w przypadku psów - zachowania generalizują znacznie lepiej niż ćwiczenie w nowych miejscach.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-xWjk6Qe0RLE/VD7LqEcDNdI/AAAAAAAAA_o/1VnK9gSnkFM/s1600/10408712_745335638843042_3168158414572285737_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-xWjk6Qe0RLE/VD7LqEcDNdI/AAAAAAAAA_o/1VnK9gSnkFM/s1600/10408712_745335638843042_3168158414572285737_n.jpg" height="480" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
AGRESJA</h3>
<div>
To było coś, o czym wiedziałam, Wiedziałam że nastąpi a jednak wierzyłam że może jednak mnie ominie. Świnie są stadne i terytorialne, Stefa nie odbiega od tego standardu, w jej stadzie jestem ja, moja rodzina i moje psy. Z moimi psami nigdy nie było żadnej akcji, co prawda tylko Mru ją uwielbia, bordery głównie mówią, że fajniej by było bez tego dzikiego pomykacza ale mimo wszystko się tolerują. Od jakiegoś czasu problem pojawia się, gdy na terenie Stefy pojawiają się nowe, obce psy, oczywiście to nie jest tak, że rzuca się na nie zajadle na każdego napotkanego psa, o nie, wspominałam o tym że jest inteligentna. Zazwyczaj przyczaja się od tyłu i próbuje uszczypnąć w ogon lub zad. Z jakiegoś powodu musi być święcie przekonana o swojej nieśmiertelności i chyba zapomina, że ma zaledwie ze 4 zęby które mogą cokolwiek zrobić a pies ma całą złowrogą armię. Już nie raz oberwała co niestety nie zraziło jej do misji zniszczenia wszystkich nieproszonych osobników. Wątpię, żeby to była wina kiepskiego socjalu, odwiedza nas naprawdę sporo różnych psów z którymi jeszcze niedawno świetnie się dogadywała a od jakiegoś czasu zaczęła je traktować jak wrogów. Na pewno jest to coś, co bardzo i mi i jej utrudni życie, nie chciałabym jej zamykać ciągle w kennelu, ale też nie chciałabym żeby jakiś pies zrobił jej w końcu krzywdę (o którą oczywiście sama się prosi). Niestety w sieci nie ma wiele informacji ale i tak natrafiłam już na kilka miejsc w których ludzie opisują sytuacje, w których świnka zaatakowała psa lub człowieka. No cóż, będziemy walczyć, zobaczymy, póki co jestem dobrej myśli i wierzę że Stefę da się wyprostować :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-z7VNvAw2qqk/VD7L5BzGITI/AAAAAAAAA_4/4yz6jQMKXHU/s1600/10365942_728218860554720_4741096047552549030_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-z7VNvAw2qqk/VD7L5BzGITI/AAAAAAAAA_4/4yz6jQMKXHU/s1600/10365942_728218860554720_4741096047552549030_n.jpg" height="640" width="480" /></a></div>
<h3 style="text-align: center;">
<br /></h3>
<h3 style="text-align: center;">
AKTYWNOŚĆ</h3>
<div>
Oglądając zdjęcia w internecie wszyscy rozpływają się nad śpiącymi, słodkimi świnkami. Może trafiłam na jakiś niecodzienny egzemplarz ale Stefa jest NIESAMOWICIE AKTYWNA, widzimy się codziennie, czasem spędzamy i 12h razem a na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile razy widziałam jak faktycznie położyła się po to, żeby poleżeć i odpocząć. Generalnie jak widzę że się kładzie to panikuję że jest chora :P Cały czas ma do załatwienia swoje świńskie sprawy którym oddaje się bez reszty (tak właściwie to ma tylko jedną, ale jakże ważną świńską sprawę - wyszukiwanie jedzenia i rycie w ziemi). Do tego że jest tak bardzo aktywna przez tak bardzo długi czas dochodzi jeszcze chrumkanie. Tak to zadziwiające że ona CAŁY CZAS coś do mnie mówi, cały czas chrumka, merda ogonkiem, biega i chrumka. W lato z niewiadomych przyczyn zachorowała, miała bardzo wysoką gorączkę, no ogólnie było z nią bardzo źle, wtedy też mieszkała z nami kilka dni w domy żeby być pod ciągłą obserwacją. Co prawda wieczorem szła spać dokładnie wtedy kiedy ja, kładła się na poduszce pod moją głową i spała tak długo jak ja, przyznaję że to było całkiem urocze, ALE. W ciągu dnia cały czas coś robiła, chodziła, chrumkała, szukała, chrumkała, chrumkała, szturchała ryjkiem i chrumkała, naprawdę jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z tak absorbującym zwierzakiem, może akurat mam wersję z ADHD ale mimo wszystko tak wysoki stopień aktywności robi wrażenie, oceniam na 12/10. Chrumkanie jest oczywiście urocze ale po dłuższym czasie można oszaleń :P</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-qCgpil_B3jw/VD7Lzdyxc3I/AAAAAAAAA_w/c6oYY3IiUSk/s1600/10552603_799771413409054_7118465404377359316_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-qCgpil_B3jw/VD7Lzdyxc3I/AAAAAAAAA_w/c6oYY3IiUSk/s1600/10552603_799771413409054_7118465404377359316_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
WARUNKI FIZYCZNE</h3>
<div>
Zanim miałam świnię zastanawiałam się, jak to się stało że w ogóle istnieje takie zwierzątko i dlaczego tak wygląda - rzadka szczecina, krótkie nóżki, krótki ogonek niepotrzebny do niczego, małe oczka i ten bekowy ryjek. Już tak nie myślę, Stefa jest bardzo niepozorna ale potrafi być strasznie szybka, skórę ma tak grubą że trudno byłoby ją faktycznie uszkodzić (tylko "spodnia część" jest delikatna). Do tego jest bardzo, bardzo silna, w starciu moja ręka kontra ryjek Stefy, niestety nie jestem w stanie wygrać :P Do tego budowa ciała jednak ma sens, jeśli nie będzie chciała być złapana to złapana nie zostanie - nie ma za co złapać! Jest tak naprawdę bardzo zbitym, twardym kawałkiem mięśni. Ma też lepsze warunki fizyczne niż można przypuszczać, potrafi wskoczyć np na sofę o wysokości około 50cm, potrafi zrobić "stójkę" i całkiem długo się utrzymać (będziemy trenować żeby było jak najdłużej :D). Robiłam z nią dużo ćwiczeń na piłkach rehabilitacyjnych, poduszkach sensorycznych czy bosu, tak naprawdę trochę "dla jaj", trochę po to żeby nauczyć ją wchodzić na niestabilne przedmioty, trochę żeby po prostu porobić coś nowego, teraz okazuje się że to jednak wcale nie było takie głupie :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-jTnHWHzcJcc/VD7N0-mFWDI/AAAAAAAABAM/fUdDIzPXcjM/s1600/A12A5171.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-jTnHWHzcJcc/VD7N0-mFWDI/AAAAAAAABAM/fUdDIzPXcjM/s1600/A12A5171.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
SKĄD JĄ MAM I JAK DUŻA UROŚNIE :P</h3>
<div>
Jeśli udało Ci się przebrnąć przez cały wpis i wciąż myślisz, że mini świnka to zwierzak dla Ciebie, to szacuneczek :P Możemy przejść do tych najważniejszych pytań :D. Stefa pochodzi z tej hodowli <a href="http://mikroswinki.pl/" target="_blank">http://mikroswinki.pl/</a> . Wklejam link, bo to żadna tajemnica, poza tym hodowcy są na tyle rozsądni, że nie sprzedadzą świnek osobom, które nie powinny ich mieć :) </div>
<div>
Jak duża urośnie? Tego niestety nikt nie wie, tak jak napisałam na początku, to był, jest i będzie najmniejszy problem posiadacza świnki, ja osobiście kompletnie się nad tym nie zastanawiam i nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Mikro świnki mogą ważyć 15kg ale mogą dobić i do 40kg (patrząc na tempo w jakim Stefa przybiera na wadze, obstawiam jednak tą górną granicę :P ). Należy też wciąż pod uwagę fakt, że świnie rosną do 3-go roku życia, to co widzicie w internecie czy na zdjęciach Stefy nie jest kompletnie żadnym odnośnikiem, ona będzie rosła przez najbliższe 2,5 roku życia.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-NYGnBEfbKVM/VD7OhX9Zy2I/AAAAAAAABAs/nicNJpPBA-c/s1600/970518_768030763240196_1257955466222666062_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-NYGnBEfbKVM/VD7OhX9Zy2I/AAAAAAAABAs/nicNJpPBA-c/s1600/970518_768030763240196_1257955466222666062_n.jpg" height="398" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<h3 style="text-align: center;">
PODSUMOWANIE</h3>
<div>
To już koniec moich wypocin :D Podsumowując świnie to naprawdę BARDZO BARDZO BARDZO TRUDNE zwierzęta, z ręką na sercu przyznaję, że nie sądziłam że będzie aż tak ciężko okiełznać tego szalonego prosiaka. Ja osobiście jestem szalenie szczęśliwa, że jednak się zdecydowałam, to dla mnie ogromne wyzwanie, nowe doświadczenie, poza tym po prostu okropnie ją kocham mimo tego, że jest taką zołzą. Jednocześnie wiem, że czas i uwaga jaką poświęcam Stefie mogłabym rozdzielić na 2 nowe psy ;)</div>
<div>
Decydując się na świnkę pamiętaj - są twarde psychicznie, pewne siebie, szybkie, mogą być agresywne, są niesamowicie bystre i kierują się głównie żołądkiem przez co mają ogromne skłonności do otyłości i lubią być najnormalniej w świecie niegrzeczne. Opisuję tutaj oczywiście moje doświadczenia z tylko jedna świnką ale przeglądając informacje w internecie okazuje się, że jednak to standard a nie potwór w świńskiej skórze. Pamiętaj, że możesz nie trafić na świnkę Miley Cyrus której będziesz robić zdjęcia na instagrama podczas snu, możesz trafić na taką Stefkę która przewróci Ci życie do góry nogami :) Oczywiście jestem otwarta na wszelkie merytoryczne dyskusje czy pytania :)</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-pz1aR6-oO9A/VD7MKnn-JVI/AAAAAAAABAA/AGFnFYu448I/s1600/IMG_9085.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-pz1aR6-oO9A/VD7MKnn-JVI/AAAAAAAABAA/AGFnFYu448I/s1600/IMG_9085.png" height="426" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-4943271335780501402014-02-07T10:05:00.001-08:002014-02-07T10:05:19.777-08:00Seminarium w ForliNa zaproszenie włoskiego klubu La Furiosa A.S.D w dniach 26-27.01.2014 prowadziłam sztuczkowe seminarium w mieście Forli. Podróż do Włoch zapowiadała się całkiem przyjemnie, godzina z Krakowa do Wiednia, tam jakieś 15min na przesiadkę i kolejna godzina do Bolonii. Wysiadłam z pierwszego samolotu i przerażona biegłam do bramki na kolejny boarding, byłam pewna że nie zdążę, szczęście w nieszczęściu że lot miał być opóźniony, najpierw o godzinę... Średnio co pół godziny informowali nas, że samolot wciąż nie jest gotowy do lotu, były też radosne zmiany bramek, żeby podróżni nie narzekali na nudę :D Tyle dobrze, że udało mi się zakumplować z pewnym Włochem, który handluje płytkami ceramicznymi w Afryce :D Zamiast o 20:10 wyleciałam z Wiednia o 00:00, przez ten czas zdążyłam dowiedzieć się więcej o rodzinie owego Włocha niż wiem o swojej własnej :D Ale był przemiły i nawet napisał Monice smsa że nasz samolot ma opóźnienie i będziemy na miejscu kilka godzin później. Muszę przyznać, że przeżyłam mały szok gdy zobaczyłam stewardesy austriackich linii lotniczych - czerwona spódnica, do tego czerwona bluzka, czerwony żakiet, czerwona apaszka oraz czerwone rajstopy, buty i szminka :D Nie taka miła czerwień, raczej taka w kolorze jarzębiny, naprawdę ten uniform zrobił na mnie wrażenie :D<br />
W Bolonii czekały na mnie Monica (jedna z organizatorek) oraz Paulina (mój tłumacz), potem już tylko godzinka drogi samochodem do Forli i ustalenie szczegółów.<br />
<br />
W sobotę semi miało zacząć się koło 9:00, nie wyszło, Włosi zawsze mają czas :D Zaczęliśmy koło 11:00 od krótkiego wprowadzenia, niestety nie dali się namówić na dłuższy wykład. Mówiłam czym są sztuczki, co możemy dzięki nim uzyskać, jak pracuję z psami a czego robić nie lubię, jakich narzędzi używam itp.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Okazało się że ekipa jest całkiem spora :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-uvlG77pmq0Q/UvUVN0iDbfI/AAAAAAAAAvI/iRrM0pRgPLM/s1600/1661871_10202948422381772_462872051_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-uvlG77pmq0Q/UvUVN0iDbfI/AAAAAAAAAvI/iRrM0pRgPLM/s1600/1661871_10202948422381772_462872051_n.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Był między innymi wyżeł, który zaskoczył mnie wielką chęcią do pracy, w mig pojmował ideę i zrobiliśmy wszystko co jego pani sobie wymyśliła :) Szalony i pięknie pracujący bokser Kira, były również kundelki, dość duży, stateczny i myślący Lampo, Rasty wesoły piesek który równocześnie bał się ludzi i musieliśmy z nim "uciekać" jak najdalej, Ariel również miała problemy ze strachem, bardzo bała się dźwięków ale gdy tylko warunki były dla niej optymalne, pracowała bardzo ładnie :) Standardowo były rónież bordery, większość z nich była na tyle zaawansowana, że mogliśmy śmiało robić trudniejsze rzeczy, jak wskakiwanie na stopy, stanie na przednich łapach czy trupa. Najbardziej w pamięci zapadł mi mini pudelek Giotto <3 W niedzielę pojawił się jeszcze całkowicie zielony szczeniak owczarka australijskiego. Łącznie było 12 psów w sobotę i 13 w niedzielę, zdecydowanie przekroczyli max który mam zawsze na seminariach ale chyba się udało i wszyscy wydawali się być bardzo zadowoleni :D</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Kilka fotek by <a href="https://www.facebook.com/pages/Stefano-Bagno-foto/327901770651267?ref=ts&fref=ts" target="_blank">Stefano Bagno - foto</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-XI2HQwRZVa4/UvUXbuGzx5I/AAAAAAAAAvY/25qb13ZwoPY/s1600/1012694_548276188613823_91414216_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XI2HQwRZVa4/UvUXbuGzx5I/AAAAAAAAAvY/25qb13ZwoPY/s1600/1012694_548276188613823_91414216_n.jpg" height="512" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-N6zcn3P7hp4/UvUXbjvp-RI/AAAAAAAAAvU/QjWFwueEP8c/s1600/1483440_548275735280535_624668738_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-N6zcn3P7hp4/UvUXbjvp-RI/AAAAAAAAAvU/QjWFwueEP8c/s1600/1483440_548275735280535_624668738_n.jpg" height="462" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-b36GT4KDiTc/UvUXbiSS84I/AAAAAAAAAvc/PHB_-RQD0jE/s1600/1536701_548276605280448_72583395_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-b36GT4KDiTc/UvUXbiSS84I/AAAAAAAAAvc/PHB_-RQD0jE/s1600/1536701_548276605280448_72583395_n.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-dED8OsGxXCI/UvUXcOYvvqI/AAAAAAAAAv0/aBo6oYRNr7E/s1600/1544584_548275368613905_1592398429_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-dED8OsGxXCI/UvUXcOYvvqI/AAAAAAAAAv0/aBo6oYRNr7E/s1600/1544584_548275368613905_1592398429_n.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-WklNCr7GI_g/UvUXcU5RVaI/AAAAAAAAAvw/ifBDJ_uVRek/s1600/1619332_548275661947209_744600807_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-WklNCr7GI_g/UvUXcU5RVaI/AAAAAAAAAvw/ifBDJ_uVRek/s1600/1619332_548275661947209_744600807_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-aBUeuvQDphc/UvUXcgzegzI/AAAAAAAAAvs/AnbSK84Rapg/s1600/1625736_548276085280500_290244967_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-aBUeuvQDphc/UvUXcgzegzI/AAAAAAAAAvs/AnbSK84Rapg/s1600/1625736_548276085280500_290244967_n.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Prowadziłam we Włoszech już 3 seminaria i zauważyłam że panuje tam trend, trend który był u nas kilka dobrych lat temu. Mianowicie Włosi uważają, że jedyne słuszne narzędzie to kliker a jedyna słuszna metoda nauczania to kształtowanie. Niektórym trudno było przekonać się do naprowadzania czy tez połączenia naprowadzania z kształtowaniem, niestety warunki były zbyt trudne na sesję stricte z kształtowania (obce miejsce, dużo zapachów, dużo kręcących się i rozmawiających ludzi) psy musiałyby mieć naprawdę nerwy ze stali :D. Z racji tego, że nie robią nic poza kształtowaniem mają dużo zaczętych ale nieskończonych zachowań i nie mają komend (to głównie na Sardynii, o tym w następnej notce). Była też zawsze burza pytań "dlaczego robię to bez klikera???", dla jednych było to całkiem zrozumiałe, dla innych to nowość że czasem lepiej jest nie używać klikera a pies jest w stanie zrozumieć zadanie bez niego. Na szczęście większość udało mi się przekonać do troszkę innego stylu pracy i pieski pięknie śmigały mimo rozproszeń :) Niewątpliwie wszyscy byli bardzo pozytywni, mieli bardzo fajne pomysły na sztuczki, większość słuchała i nie musiałam przy każdej sesji powtarzać tego samego. Z większości osób aż bił niesamowity entuzjazm i radość z pracy z psem, było widać że dużo pracują i że robią to z głową, na pewno mogłabym się od nich bardzo wiele nauczyć :D</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Wielkie podziękowania należą się Paulinie, która jako osoba nie mająca zielonego pojęcia o psach (ma tylko kota :D) poradziła sobie doskonale. Mało tego, jak już pojęła ideę to tłumaczyła ludziom bez mojej pomocy! Poza tym jest spoko ziomalem i hejterem, dzięki że mogłam nabijać się z Twojego polsko-włoskiego akcentu przez te dwa dni! :D</div>
<div style="text-align: left;">
Usłyszałam naprawdę bardzo wiele miłych słów, to strasznie motywuje do dalszej pracy! I z każdym musiałam robić po co najmniej 3 "przytulane" fotki na zakończenie ;D</div>
<div style="text-align: left;">
Podróż powrotna już bez przykrych niespodzianek, wszystko zgodnie z planem. Co prawda miałam 3h przesiadkę w Wiedniu ale nie płakałam ani troszkę, mają tam skórzane siedzenia, WiFi i można nawet sobie podładować komputer! Nic mnie tak nie cieszy jak prąd i WiFi na lotnisku <3</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Na zakończenie filmik który bardzo mi się podoba ze względu na szalony wybuch entuzjazmu! :D Oczywiście nie było takich owacji po każdym udanym wykonaniu, tutaj jednak była to druga sesja z zawijania się w kocyk, wcześniej przeszliśmy długą drogę przygotowania psa do tej sztuczki, robiliśmy kilka ćwiczeń które miały pomóc w zrozumieniu zadania. Pod koniec drugiej sesji udało się! :D Niestety trzeba mieć konto na Facebooku żeby zobaczyć ten filmik :)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<a href="https://www.facebook.com/photo.php?v=708419862524102&set=vb.100000682843946&type=2&theater" target="_blank">https://www.facebook.com/photo.php?v=708419862524102&set=vb.100000682843946&type=2&theater</a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jak się okazuje wieści szybko się rozchodzą, chwilę po powrocie dostałam zaproszenie na kolejne seminarium które ma się odbyć stosunkowo blisko Forli - w mieście Modena :) Tak więc wracam tam we wrześniu, mam nadzieję że będzie tam chociaż część ekipy z Forli bo pracowało się z nimi naprawdę fantastycznie! :D</div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-53150964589958062112014-02-03T12:04:00.000-08:002014-02-03T12:04:40.625-08:00Sorin - 10 miesięcy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Gdyby ktoś jeszcze nie widział na Facebook'u czy YouTube to zapraszam do oglądania nowego filmiku z Sorinem w roli głównej :)</div>
<br /><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/GJpt1eUSOQs?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe><br />
<br />
Obiecałam że będę pisać w notkach więcej niż po jednym zdaniu :P<br />
Po pierwsze chodzenie przy nodze, zaznaczam że slow motion nie było po to żeby podkreślić zajebistość tegoż ćwiczenia czy żebyście powiedzieli "wooooooow ale suuuuuper". Po prostu było dość ciemno, ustawiłam za krótki czas (nagrywałam lustrzanką) i w normalnym tempie wyglądaliśmy jak duchy :D Slow mo pozwoliło pozbyć się tej dziwnej smugi :) Do rzeczy, z chodzenia jestem aktualnie bardzo zadowolona, przy okazji relacji z seminarium z Siv pisałam, że pojawiło nam się jęczenie. Na chwilę obecną (niestety w obedience NIGDY nie możemy być niczego pewni :D) mogę się pochwalić że jęczenie zostało przepracowane i nie występuje, co prawda ćwiczymy tylko normalne tempo, z wolnym muszę jeszcze poczekać. Zatrzymania i zwroty mi się podobają, sporo czasu poświęcam nad zakrętem w lewo przez co zakręt w prawo troszkę nam poleciał ( jest za daleko od nogi ), ale nie przewiduję problemów w przepracowaniu tego, najgorsze za nami :D Jeśli chodzi o zwrot to po raz kolejny wybrałam ten z obieganiem, to dość trudna wersja ale jestem jej fanką i bardzo lubię to maglować :D<br />
Moja głupota objawia się przy sposobie chodzenia, od zawsze marzyłam o tym, żeby mój pies chodził przy nodze krokiem hiszpańskim (czyli z dynamicznym wyrzucaniem łapek) i tego też na siłę uczyłam Madi chociaż kompletnie nie miała do tego predyspozycji. Jak już nam się udało to osiągnąć i zaczęło wyglądać w miarę sensownie (co trwało straaaaasznie długo) uznałam, że jednak ona się przy tym męczy i nie powinna tak chodzić, zaczęłam uczyć od nowa normalnego chodzenia :D Natomiast Sorin ma naturalne predyspozycje do takiego chodu (podobnie jak jego tata Joy) ale tym razem bardzo nie chciałam żeby to robił dlatego go blokuję jak tylko mogę. Podsumowując, biedne pieski :P<br />
<br />
Pachołek na chwilę obecną jest super, taki jaki sobie wymarzyłam, mam nadzieję że tego nie spartaczymy :D Całkiem szybki, zatrzymanie równiutko za i borderza przyczajka, moje marzenie zostało spełnione :D<br />
<br />
Kwadrat o ile w momencie nagrywania wyglądał całkiem sensownie (również szybko, fajne i dynamiczne zatrzymanie z lekkim ślizgiem i przyczajka) tak po próbie naprawienia go (chciałam, żeby świadomie zatrzymywał się idealnie na środku przy tylnej taśmie) niestety jak to zwykle bywa, zepsułam wszystko co wcześniej wypracowałam :D<br />
<br />
Pozycje również są satysfakcjonujące, mamy fajne "wyrzuty" tak samo jak "dokładanie" zadka na raz, bez zbędnych kroczków, przyczajka na tyle lekka, że da się oglądać. Muszę tylko popracować nad tym że robił równo (troszkę mu ucieka pupka na prawo) oraz nad natychmiastowym dokładaniem głowy przy siad-waruj.<br />
<br />
Frisbee i skoki, tutaj uprzedzam wszystkich strapionych sorinowym zdrowiem. Do tej pory prześwietlany był 2x, w wieku 3mies (ponieważ bałam się że może mieć dysplazję, nie lubił dotykania w biodra i piszczał przy naciąganiu tylnych łap). Na szczęście moje obawy się nie potwierdziły, stawy miał przepiękne i okazało się że jest po prostu nietykalski ;) Na wszelki wypadek zrobiliśmy powtórkę prześwietlenia w wieku 9mies (raz żeby się upewnić i spać spokojnie, dwa że świetnie zniósł premedykację więc nie było to dla niego jakieś specjalnie tragiczne przeżycie) i tutaj ponownie wielka radość, wet powiedział że Sosik ma idealne wręcz książkowe stawy :) Wtedy też zaczęłam pozwalać mu na skakanie oraz przedstawiłam mu frisbee :D Zaznaczam, że nie robi tego często, max raz w tygodniu, jeśli wcześniej pies był odpowiednio prowadzony i przygotowany to później nie ma problemu z większością podstawowych frisbowych elementów (mam tutaj na myśli np aport, puszczanie, czytanie mowy ciała przewodnika, słuchanie i myślenie w pobudzeniu, wplatanie sztuczek itd.). Poza tym częste rzucanie młodemu psu frisbee byłoby jak strzał we własne kolano, raz że nie chcę żeby coś mu się stało, dwa, że nie chcę żeby czuł przesyt czy traktował to jako codzienny rytuał który trzeba odhaczyć :) W każdym razie okropnie cieszę się, że Sorin bardzo myśli, wszystko co zostanie wyrzucone zostaje złapane, to chyba jedyne co mogę powiedzieć, ciężar spadł mi z serca jak zobaczyłam, że nie ma zapędów kaskaderskich :D Całkiem fajnie też ogarnia ciało, jest zadziwiająco dobrze skoordynowany jak na tak młodego psa wielkości słoniątka, Madi w wieku roku wciąż nie wiedziała skąd jej wyrasta która kończyna... Zwróćcie też uwagę na to, że jest bardzo wysokim psem jak na bc (57cm) a ja jestem dość niska jak na przeciętnego człowieka ;D Więc nie wydaje mi się, żeby skakał jakoś specjalnie wysoko (rzucam mu zawsze szybkie i płaskie backhandy z pozycji klęczącej :P).<br />
<br />
Sztuczki... cóż tutaj kolejny geniusz tej dziedziny w rodzinie :D Ogromnie kocha sztuczki, kocha je po prostu wykonywać i sprawić mi przyjemność, zadziwiające jest to, jak bardzo jest zmotywowany żeby to robić i równocześnie niespecjalnie zależy mu na nagrodzie samej w sobie, jest psem który mógłby robić cuda na miłe słówko. Jeśli chodzi o sposób nauki to zdecydowanie preferuje kształtowanie, UWIELBIA myśleć natomiast nie przepada za naprowadzaniem i potrafi się przy tym zgasić (bordercio :P). W związku z tym 90% sztuczek które widzicie na filmiku była kształtowana. Taki typ psa ma swoje plusy i minusy, z jednej strony fajnie bo to wymaga ode mnie więcej zaangażowania, zmusza mnie do doskonalenia moich umiejętności klikania natomiast niewątpliwie czasem chciałoby się coś przyspieszyć i skrócić drogę, piesek wtedy mówi że nic z tego i on podziękuje za taką pracę ;)<br />
<br />
Hopstój, zaczęłam to robić po semi z Siv która przekonała mnie, że taka wersja jest najładniejsza. Trwało to dość długo (na filmiku jedno z pierwszych udanych wykonań) ale udało się i jestem bardzo zadowolona z efektu. Mamy niski podskok, bardzo sztywny, łapki są równiutko, ładnie się kontroluje i napina mięśnie. Mam nadzieję że tego też nie spartolimy :D<br />
<br />
Mimo tego, że jest tak młodym psem a do tego samcem, pracuje mi się z nim cudownie, wręcz odpoczywam gdy coś robimy razem (nie jest to wieczna walka o to kto ma rację jak w przypadku Zoe). Nawet nie chcę, żeby było lepiej, chcę żeby ciągle było tak samo a świat będzie piękny i tęczowy :D<br />
<br />
Należy się też kilka słów wyjaśnienia na temat lokowania produktu. Kilka miesięcy temu napisał do mnie Stefan (przemiły człowiek swoją drogą :)) i zapytał czy mógłby zasponsorować jeden z takich filmików. Osobiście nie widzę nic złego w tego typu współpracy, jeśli ktoś wam coś takiego zaproponuje to proponuję się po prostu zgodzić :) Zależy oczywiście od warunków jakie proponują, my dostaliśmy kilka worków karmy w zamian za przedstawienie logo NutriCanis podczas filmiku. Frisbee i tak potrzebowałam, bandamka mnie nie boli, poduszka jest super, karma psom smakuje a Stefan jest bardzo zadowolony i strasznie podoba mu się filmik :) Domyślam się, że każdy myśli sobie "sprzedała się!", otóż nie, raczej nie ma co spodziewać się pieniędzy przy tego typu produkcjach ;)Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-41487546283939464462014-01-21T11:30:00.001-08:002014-01-21T11:57:55.902-08:00Test legowiska DoogiOd ponad dwóch miesięcy jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami legowiska <a href="http://sklep.doogi.eu/" target="_blank">Doogi</a>. Już jakiś czas temu całkowicie zrezygnowałam z legowisk, koszyki wiklinowe były sukcesywnie pożerane, zwykłe legowiska z gąbką szybko tej gąbki pozbawiane, im lżejsze tym bardziej poniewierały się po pokoju już o utrzymaniu tego w czystości nie wspomnę. Zdecydowałam się jednak przetestować legowisko firmy Doogi, zapraszam do lektury! :D<br />
<br />
Nasze legowisko jest kodurowe, czarne w rozmiarze M, bez futerka wygląda jak trampolina, gdy moja mama je zobaczyła powiedziała, że kupowanie psom trampoliny to już lekka przesada :D Pierwszym plusem jest to, że można je złożyć i umieścić w futerale wielkości składanego krzesełka. Stelaż jest ze chromowanych stalowych i aluminiowych elementów co gwarantuje stabilność oraz lekkość. Legowisko jest naprawdę fajne i funkcjonalne ale to nakrycia nadają mu wygląd książęcego łoża! :D Nasze nakrycie to królik jednak wciąż choruję na jenota i prędzej czy później go dokupię :P<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Zwierzątka na legowisku jeszcze z choinką:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-7A6KR968-Vk/Ut69PNAQl-I/AAAAAAAAAr4/StbeTURJXTs/s1600/_MG_0705+-+Kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-7A6KR968-Vk/Ut69PNAQl-I/AAAAAAAAAr4/StbeTURJXTs/s1600/_MG_0705+-+Kopia.jpg" height="640" width="425" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Mvr2nh9fLTs/Ut69NPUkeOI/AAAAAAAAArg/E8v8BUMYlQA/s1600/_MG_0450.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Mvr2nh9fLTs/Ut69NPUkeOI/AAAAAAAAArg/E8v8BUMYlQA/s1600/_MG_0450.jpg" height="426" width="640" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-cHsuX2d1Jmg/Ut69LVuKI7I/AAAAAAAAArE/oENFAYRclkM/s1600/_MG_0011+-+Kopia+(2)+-+Kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-cHsuX2d1Jmg/Ut69LVuKI7I/AAAAAAAAArE/oENFAYRclkM/s1600/_MG_0011+-+Kopia+(2)+-+Kopia.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-6gxg6t6JGqY/Ut69LwQ5tlI/AAAAAAAAArI/ST93N8vVUWI/s1600/_MG_0216+-+Kopia+-+Kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-6gxg6t6JGqY/Ut69LwQ5tlI/AAAAAAAAArI/ST93N8vVUWI/s1600/_MG_0216+-+Kopia+-+Kopia.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-aFKOjtSSH08/Ut69MeJkaRI/AAAAAAAAArc/EkRo2lpbcsA/s1600/_MG_0395+-+Kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-aFKOjtSSH08/Ut69MeJkaRI/AAAAAAAAArc/EkRo2lpbcsA/s1600/_MG_0395+-+Kopia.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Odpowiedź na pytanie ile psów zmieści się na jednym legowisku? 3 bordercie :P</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-3u40J3hgbaA/Ut69N2EFfsI/AAAAAAAAArs/sxkGJTn13cE/s1600/_MG_0581.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-3u40J3hgbaA/Ut69N2EFfsI/AAAAAAAAArs/sxkGJTn13cE/s1600/_MG_0581.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Legowisko jest oblegane przez wszystkie 3 psy, jego atrakcyjność jest na równi z ludzkimi łóżkami więc to duży sukces! Najbardziej ukochał je Sorin, wygląda na nim i czuje się jak książę :D<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Sosik uważa że na legowisku należy między innymi:</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Wcinać marchewkę:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-LQNTKh3bzR0/Ut6_r5eZ28I/AAAAAAAAAsI/fBBrXN8SDrE/s1600/_MG_5062+-+Kopia+-+Kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-LQNTKh3bzR0/Ut6_r5eZ28I/AAAAAAAAAsI/fBBrXN8SDrE/s1600/_MG_5062+-+Kopia+-+Kopia.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Y51IC9LL6yM/Ut6_sNxWEOI/AAAAAAAAAsU/lapL_CZ7le8/s1600/_MG_5066+-+Kopia+(2).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Y51IC9LL6yM/Ut6_sNxWEOI/AAAAAAAAAsU/lapL_CZ7le8/s1600/_MG_5066+-+Kopia+(2).jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-NonGEFnM_DE/Ut6_syoU-eI/AAAAAAAAAsc/mLIuAEZ1rY0/s1600/_MG_5109+-+Kopia+(2).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-NonGEFnM_DE/Ut6_syoU-eI/AAAAAAAAAsc/mLIuAEZ1rY0/s1600/_MG_5109+-+Kopia+(2).jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-gDLU6B9tycs/Ut6_sShHvKI/AAAAAAAAAsY/aoQr3fcH6lk/s1600/_MG_5099+-+Kopia+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-gDLU6B9tycs/Ut6_sShHvKI/AAAAAAAAAsY/aoQr3fcH6lk/s1600/_MG_5099+-+Kopia+%25282%2529.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jeść własną łapkę :P</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-riIuYhG1rBo/Ut6__SdgA9I/AAAAAAAAAso/Q1I8xpmnR6o/s1600/_MG_2150.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-riIuYhG1rBo/Ut6__SdgA9I/AAAAAAAAAso/Q1I8xpmnR6o/s1600/_MG_2150.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Jeść kostkę:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ExYpO0eY_24/Ut7AG8_luiI/AAAAAAAAAsw/4pDp_lyrivc/s1600/_MG_1557.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ExYpO0eY_24/Ut7AG8_luiI/AAAAAAAAAsw/4pDp_lyrivc/s1600/_MG_1557.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-9HJRm8p1__E/Ut7AHWhS6bI/AAAAAAAAAs4/ps7QZCkSFao/s1600/_MG_1568.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-9HJRm8p1__E/Ut7AHWhS6bI/AAAAAAAAAs4/ps7QZCkSFao/s1600/_MG_1568.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-y9Iq-o-RtCs/Ut7AHtoOW2I/AAAAAAAAAs8/vXP5HrQUKKU/s1600/_MG_1599.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-y9Iq-o-RtCs/Ut7AHtoOW2I/AAAAAAAAAs8/vXP5HrQUKKU/s1600/_MG_1599.jpg" height="640" width="470" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Lub bawić się z sis!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-dMx1IP74cuM/Ut7ARNZDZuI/AAAAAAAAAtI/D4Jyg_ARbNk/s1600/_MG_2021.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-dMx1IP74cuM/Ut7ARNZDZuI/AAAAAAAAAtI/D4Jyg_ARbNk/s1600/_MG_2021.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Wróćmy do kostki, nie wiem czy tylko ja nienawidzę dawać psom surowych kości czy mięsa, jak już nie raz na tym blogu wspomniałam - jestem okropną pedantką, nienawidzę brudu w domu i mam wieczną potrzebę sprzątania. To co się dzieje po jedzeniu takich świństw jest nie do opisania :D Wszędzie krew, ślina, walające się resztki i smrodek. Chciałam wam pokazać jak prezentuje się legowisko po zjedzeniu na nim wołowej kości, niestety nie mam w pokoju najlepszych warunków, jest strasznie ciemno, w każdym razie uwierzcie mi że poza zapachem nie było śladu :D</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-HNXyvAOVp9Y/Ut7BJAnWzKI/AAAAAAAAAtU/yywFoqy1pGY/s1600/_MG_1853.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-HNXyvAOVp9Y/Ut7BJAnWzKI/AAAAAAAAAtU/yywFoqy1pGY/s1600/_MG_1853.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A po Madlenowej wylizówce to już w ogóle git majonez! :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-HAj-ri06JOM/Ut7BJXoyyqI/AAAAAAAAAtY/I6SBy7NSUuc/s1600/_MG_1912.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-HAj-ri06JOM/Ut7BJXoyyqI/AAAAAAAAAtY/I6SBy7NSUuc/s1600/_MG_1912.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Kolejna ważna dla psiarza sprawa to podatność na brud, tutaj legowisko całkowicie mnie kupiło!</div>
<div style="text-align: left;">
O ile wiosną/latem nie ma tragedii tak od września zaczyna się katorga, wyobraź sobie że każdy mój pies (a mam ich 3!) wygląda tak po każdym codziennym spacerze/treningu:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-tT5bfnuauGc/Ut7B9XzFd1I/AAAAAAAAAtk/ljuvJ0A-Fy8/s1600/1545849_1419060304998581_35922079_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-tT5bfnuauGc/Ut7B9XzFd1I/AAAAAAAAAtk/ljuvJ0A-Fy8/s1600/1545849_1419060304998581_35922079_n.jpg" height="458" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Oczywiście nie jest tak, ze nigdy nie myję psów po spacerze ale czasem po prostu mi się nie chce :P</div>
<div style="text-align: left;">
I tutaj mega zaskoczenie, KOMPLETNIE NIC nie zostaje na futerku, piesek leży na legowisku, po wyschnięciu piasek z niego spada, cały ten piasek "przedziera" się do środka, nie rozsypuje się, długo wręcz nie byłam świadoma tego, gdzie ten cały brud z "po spacerowego" psa się podział :D</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Tak to wygląda po zdjęciu nakrycia czyli wszelkie kłaczki i piach niewidoczne czekają na sprzątnięcie:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-lPwzoBqogow/Ut7DNFRZUEI/AAAAAAAAAtw/-PEVjswJkCs/s1600/_MG_1958.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-lPwzoBqogow/Ut7DNFRZUEI/AAAAAAAAAtw/-PEVjswJkCs/s1600/_MG_1958.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Nakrycie wyprałam dopiero po dwóch miesiącach użytkowania, wcześniej kompletnie nie czułam takiej potrzeby (jednak po tych kostkach zapach był średnio przyjemny :D) a całe legowisko wystarczyło zamieść i przetrzeć mokrą szmatką. </div>
<div style="text-align: left;">
Tak wyglądało futerko po praniu, troszkę się zrobiło curly, to pewnie przez to że dałam za dużo stopni, pamiętajcie że tylko 30!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-zU3lcvDaiLM/Ut7E6fXjpXI/AAAAAAAAAt8/emGfEL9i2oI/s1600/_MG_1976.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-zU3lcvDaiLM/Ut7E6fXjpXI/AAAAAAAAAt8/emGfEL9i2oI/s1600/_MG_1976.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
A tak wyglądało po przeczesaniu grzebykiem czyli nówka sztuka :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-uL9HP_oAECo/Ut7E699APSI/AAAAAAAAAuA/cuGvPhB3VAU/s1600/_MG_1982.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-uL9HP_oAECo/Ut7E699APSI/AAAAAAAAAuA/cuGvPhB3VAU/s1600/_MG_1982.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Podsumowując:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
+ psy je naprawdę bardzo lubią, przynajmniej moje</div>
<div style="text-align: left;">
+ wygląda jak książęce łoże, żałuję że nie mam kominka! :D</div>
<div style="text-align: left;">
+ jest naprawdę lekkie i po złożeniu mieści się w małym futerale</div>
<div style="text-align: left;">
+ MEGA w utrzymywaniu czystości, praktycznie nic nie trzeba robić</div>
<div style="text-align: left;">
+ dostępne są różne wielkości, legowiska z oparciem, różne rodzaje i kolory nakryć</div>
<div style="text-align: left;">
+ można sobie dokupić takie bajery jak poduszka, aport czy szarpak w kolorze naszego nakrycia </div>
<div style="text-align: left;">
+ z racji tego, że jest na nóżkach, często chowam sobie pod spodem np drybed czy deskorolke :P</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
- z powodu nóżek jest też minus, gdy pod legowisko zabawka to niestety pojawia się raban związany z jej wydobyciem i nurkowaniem pod spodem</div>
<div style="text-align: left;">
-na początku troszkę skrzypiało gdy psy po nim chodziły ale to kwestia tylko kilku dni</div>
<div style="text-align: left;">
- tak naprawdę głównie futerko nadaje legowisku ładnego wyglądu i funkcjonalności, trzeba za nie niestety dodatkowo zapłacić, myślę, że tylko z nim będziecie tak naprawdę zadowoleni. Legowisko bez nakrycia ok ale bez szału</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Na tym psim łóżku dzieją się cuda, Zoe daje się zaczepiać Sorinowi :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-kluEMXmBUrg/Ut7HFmQG7pI/AAAAAAAAAuQ/3KPWYvPwk88/s1600/_MG_2292.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-kluEMXmBUrg/Ut7HFmQG7pI/AAAAAAAAAuQ/3KPWYvPwk88/s1600/_MG_2292.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-mN6UWfMl6uQ/Ut7HGGLkzII/AAAAAAAAAuc/Z099QwMkEpI/s1600/_MG_2309.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-mN6UWfMl6uQ/Ut7HGGLkzII/AAAAAAAAAuc/Z099QwMkEpI/s1600/_MG_2309.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-I-O0GWMzgCc/Ut7HGLyx5VI/AAAAAAAAAuU/SJTZEXYnJUw/s1600/_MG_2340.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-I-O0GWMzgCc/Ut7HGLyx5VI/AAAAAAAAAuU/SJTZEXYnJUw/s1600/_MG_2340.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Madlenka oraz jej język mówią, że są zadowoleni :P</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-jNUxx1FJVbY/Ut69LnXx82I/AAAAAAAAArM/QzjX-evtzhY/s1600/_MG_0073+-+Kopia+-+Kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-jNUxx1FJVbY/Ut69LnXx82I/AAAAAAAAArM/QzjX-evtzhY/s1600/_MG_0073+-+Kopia+-+Kopia.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Daje radę nawet jako łoże dla cierpiących:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-2wUfyvc1HbU/Ut7Kp1LoOQI/AAAAAAAAAu0/57e_yRlKk-Y/s1600/1533755_657527477623859_225421072_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-2wUfyvc1HbU/Ut7Kp1LoOQI/AAAAAAAAAu0/57e_yRlKk-Y/s1600/1533755_657527477623859_225421072_n.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Doogi na Facebook'u -> <a href="https://www.facebook.com/doogibeds?fref=ts">https://www.facebook.com/doogibeds?fref=ts</a></div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-74351395557288019362014-01-19T14:24:00.000-08:002014-01-19T14:24:07.473-08:00O tym jak Madlenka kocha ZoeOd dłuższego czasu robimy sobie sztuczki na dwa psy, pewnie w okolicach wiosny-lata pojawi się filmik :) Planem na dziś było kręcenie Sorina ale niestety, kiepsko mi poszło i tylko dziewczynki wyglądają jako tako tj. prawie zmieściły się w kadrze i nie ma tak strasznego ziarna jak na kolejnych. W każdym razie do prób nagrania Sorina wrócę ponownie jutro a dzisiaj przedstawiam Madi i Zołczaka :D<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/Q9qUElNGk4w?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Układ ról nie jest przypadkowy, Zoe jest tą nietykalską i wiecznie złą na wszystkich a Madi jest biednym, przestraszonym i zagubionym w wszechświecie osiołkiem. Uznałam, że Zołczakowi pozwoli to oswoić się z bardziej lub mniej przyjemnym kontaktem fizycznym z innymi psami a Madlence umocnić się psychicznie i wzbudzić pewność siebie, w końcu teraz na legalu może walić Zoe po głowie :D</div>
<div>
Przy nauce sztuczek na dwa psy jest NIESAMOWICIE dużo roboty, nigdy bym nie pomyślała że aż tyle :D Ale równocześnie wszystkie 3 mamy ogrom frajdy, co sesję duszę się ze śmiechu :D Rozpisanych mam już około 60 sztuczek z udziałem dwóch psów, część jest już zrobiona, mam nadzieję że uda nam się to zrealizować i że spodoba się wam wszystkim! :)</div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-7343520940066914782014-01-16T11:45:00.004-08:002014-01-16T11:45:56.421-08:00Mini Zoe! Bo jak wiemy, każda gwiazda czy też geniusz zła musi mieć swojego "Mini Me"! :D To z Austina Powersa, jakby ktoś nie wiedział :P<br />
<br />
Zoe jako geniusz zła i gwiazda w jednym również ma swojego mikro klona! Przedstawiam mini Zoe wykonaną przez Sylwię z <a href="https://www.facebook.com/woolworldpl?fref=ts" target="_blank">WoolWorld</a>. Mini Zoe jest wykonana z filcu, ma 7cm wysokości i jest NIESAMOWICIE podobna do swojej większej wersji. Byłam wyjątkowo zaskoczona tym, że to nie jest filcuś jakiegoś merle pieska, to jest po prostu filcuś Zoe! :D Takiego filcusia można potraktować między innymi jako breloczek :) Sylwia wykonuje takie cuda na zamówienie, serdecznie polecam!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nx7oJn6untA/Utg1d74C6FI/AAAAAAAAAqc/HYbhE53T2qU/s1600/IMG_3099.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-nx7oJn6untA/Utg1d74C6FI/AAAAAAAAAqc/HYbhE53T2qU/s1600/IMG_3099.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-GjvRsvqeIFQ/Utg1d4GKluI/AAAAAAAAAqU/iHVg70qItk8/s1600/IMG_3102.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-GjvRsvqeIFQ/Utg1d4GKluI/AAAAAAAAAqU/iHVg70qItk8/s1600/IMG_3102.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-GLkwnCU_9pA/Utg1d5b9v-I/AAAAAAAAAqY/V-ND5NTg8V0/s1600/IMG_3159.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-GLkwnCU_9pA/Utg1d5b9v-I/AAAAAAAAAqY/V-ND5NTg8V0/s1600/IMG_3159.jpg" height="640" width="416" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-7-WIkiPzuR0/Utg1eo94mmI/AAAAAAAAAqs/gpLmtJ8pQ1E/s1600/IMG_3240.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-7-WIkiPzuR0/Utg1eo94mmI/AAAAAAAAAqs/gpLmtJ8pQ1E/s1600/IMG_3240.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
Niestety, jak tylko spuściłam Mini Zoe z oczu to Madlenka- naczelny chirurg, dokonała amputacji tylnych łap i ogona, cóż, pewnie wdała się jakaś gangrena o której nie miałam pojęcia. W każdym razie Mini Zoe leci do Sylwii odzyskać to, co jej odebrano, mam nadzieję że wróci równie piękna! :DZołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-78150171591219105002014-01-09T14:10:00.004-08:002014-01-09T14:10:41.064-08:00Podsumowanie 2013<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Jak już pewnie zauważyliście, nasz blog nieco zmienił "look", powodów było kilka, chociażby to, że ostatnimi czasy zmobilizowałam się i pisałam regularnie (7 notek w grudniu wow!). Kolejnym powodem jest fakt, że właśnie wybiło 100 000 wyświetleń bloga, oznacza to, że naprawdę tu zaglądacie i czytacie. Biorąc pod uwagę fakt, że na blogu pojawiło się jedynie 37 notek, z czego większość zawiera po jednym zdjęciu i nie było żadnej która zawierałaby jakieś wskazówki czy głębszą myśl to ta liczba robi wrażenie :D To strasznie miłe, naprawdę dziękuję Wam wszystkim ! :) No i jeszcze jedna ważna sprawa, właśnie rozpoczął się nowy rok, 2014 rok będzie bardzo intensywny, będzie mnóstwo zmian, na pierwszy rzut poszedł właśnie wygląd bloga :)<br />
Odpowiadam na pytania które na pewno za chwilę się pojawią, nowy wygląd bloga to zasługa Natalii Śliwińskiej, <a href="http://fastncrazy.blogspot.com/" target="_blank">tak, tej od Tosi i Ginny</a> :)<br />
<br />
Jako że nie pisałam notek regularnie, zdecydowałam się na opisanie mniej więcej w skrócie tego, co się działo przez ostatni rok, uwaga, tasiemiec!<br />
<br />
1.01.2013<br />
Pierwszy dzień roku i zarazem najgorszy dzień roku. Pewnie jak większość długo dochodziłam do siebie po sylwestrze, było mi szkoda psów, ostatni dzień roku spędziły w domu i to samo działo się w pierwszy dzień nowego roku. Z wielkim bólem i leniem w tyłku mimo wszystko zebrałam się o dość późnej godzinie, zabrałam pieski i poszłam do oświetlonego parku za moim blokiem. Nie wiem jak mogłam być tak głupia, nie wpadło mi do głowy to, że ziemia jest zamarznięta, nie wpadło mi do głowy to, że jest dzień po Sylwestrze i nawet w parku, w którym zawsze było czysto i propsiowo również mogło pojawić się szkło. Myślałam tylko o tym, że mam obowiązek porobić coś z psami bo nudziły się przez dobre 2 dni. Zaczęłam jak zawsze czyli obi i sztuczki z Madi i Mru, to samo z Zoe, uznałam, że super będzie sprawić Zoe radość i rzucić jej kilka backhandów na koniec. I tak, to był własnie koniec, każdy kto zna Zoe wie, że nigdy wysoko nie skakała, tak było tez wtedy. Po jednym z rzutów wylądowała normalnie ale pisnęła, gdy pisnęła wiedziałam, że stało się coś poważnego, Zoe nigdy nie piszczy. Krwawiła jej lewa tylna łapa ale podnosiła prawą, jestem prawie pewna że wylądowała na jakimś przymarzniętym do ziemi szkle, do teraz na jej lewej łapie palce wyglądają dość dziwnie, w każdym razie nie analizowałam tego na co wpadła, po prostu zabrałam ją szybko i pobiegłam do samochodu. Na szczęście dość blisko jest całodobowa klinika, zrobiliśmy prześwietlenie i niestety, prawe biodro zwichnięte. Musiałam zostawić ją na noc w klinice, po tym pamiętam tylko wielką czarną plamę i rozpacz, co gorsza musiałam na drugi dzień iść do pracy. Popołudniu ją odebrałam, miała założony opatrunek unieruchamiający Ehmera i przez 2 tygodnie chodziła z łapą przyklejoną do brzucha. Od początku mówiono mi, że taki opatrunek to marne szanse powodzenia ale warto spróbować. Jak pewnie się domyślacie, nie udało się, po tych dwóch tygodniach znowu Zoe została w klinice aby przeprowadzić zabieg, wszyscy mnie pocieszali, że dekapitacja główki kości udowej to nic takiego i psy po tym szybko dochodzą do siebie. Nie dałam się jednak przekonać, dzwoniłam i prosiłam żeby spróbować czegoś innego a resekcję zostawić jako ostateczność. Tak Zoe skończyła ze śrubą w nodze. Styczeń, luty i marzec minęły nam pod znakiem rozpieszczania Zołcza do granic możliwości, biegania do weta i biegania do pracy, żeby zarobić na to rozpieszczanie i dalsze leczenie.<br />
<br />
<br />
23.01.2013<br />
To dzień, w którym razem z Alą opublikowałyśmy filmik z Zoe kręcony w październiku i listopadzie. Zoe jest niekwestionowanym mistrzem sztuczek i dużo wcześniej planowałyśmy nakręcić filmik, w którym pokażemy część tego co potrafimy. Łatwo nie było, statywy się psuły, było zimno niemożliwie, ludzie zainteresowani tym co robimy wchodzili nam w kadry :D Nie liczyłyśmy na zbyt wiele, 100tys wyświetleń było naszym marzeniem. Marzenie się spełniło, w tej chwili ponad 11-krotnie :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/WK6MkxA0isw?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />
<br />
23.02.2013<br />
Prowadziłam swoje drugie seminarium obedience, tym razem w Krakowie na zaproszenie Iwony Gołąb - <a href="http://odlotowepsy.pl/" target="_blank">http://odlotowepsy.pl/</a><br />
Było bardzo sympatycznie, super miejscówka, marzę o takiej! Większość psów była obikowo początkująca ale za to miały solidne podstawy więc cudownie uczyły się nowych rzeczy i szlifowały to co już potrafią :)<br />
<br />
<br />
03.03.2013<br />
Zawody obedience w Długiej Kościelnej, to pierwsze zawody Madi, udało jej się zająć pierwsze miejsce w klasie 0, uzyskała ocenę doskonałą więc dostała promocję do kl.1 Byłam z niej strasznie dumna, mój magiczny konik śmierci :)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Fot. Urszula Charytonik</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Zn9pYYEGrgw/Us718V4iHXI/AAAAAAAAAjI/7eXJZGU2D9A/s1600/382225_10151446221211870_1497053862_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Zn9pYYEGrgw/Us718V4iHXI/AAAAAAAAAjI/7eXJZGU2D9A/s1600/382225_10151446221211870_1497053862_n.jpg" height="568" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
9-10.03.2013<br />
Seminarium sztuczkowo obikowe w Poznaniu, przyjechałam razem z Madi i Alą na zaproszenie Pauli <a href="http://wenabc.blox.pl/html" target="_blank">http://wenabc.blox.pl/html</a> Tego semi nigdy przenigdy nie zapomnę, nikt nie spodziewał się, że tak nas zasypie śniegiem :D Ale mimo wstrętnej pogody było naprawdę super, prawie nikt nie zdezerterował przed czasem i udało się sporo przepracować :D<br />
<div style="text-align: center;">
Fot.Natalia Karpińska</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Sracn_4avM8/Us8bHW51azI/AAAAAAAAAnI/QcCyPzsjVcA/s1600/69238_404731649623833_1035661248_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Sracn_4avM8/Us8bHW51azI/AAAAAAAAAnI/QcCyPzsjVcA/s1600/69238_404731649623833_1035661248_n.png" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
24.03.2013<br />
Madi była na seminarium obedience z Agnieszką Boczulą i szlifowała swoje wyjątkowo niedoskonałe umiejętności :D<br />
<div style="text-align: center;">
Fot.Anna Cheba</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-YFTt_NE8Bpo/Us72sjCup5I/AAAAAAAAAjQ/KP1EQluE7VA/s1600/575798_142797669226280_1484179517_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-YFTt_NE8Bpo/Us72sjCup5I/AAAAAAAAAjQ/KP1EQluE7VA/s1600/575798_142797669226280_1484179517_n.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
14.04.2013<br />
Seminarium sztuczkowo-obikowe w Lublinie na zaproszenie szkoły dla psów Temperament, miałam w końcu okazję poznać Penny, siostrę Madi. Przez część seminarium troszkę mżyło ale wszyscy byli dzielni i świetnie pracowali :) Niestety zdjęć brak.<br />
<br />
<br />
11-12.04.2013<br />
To bardzo ciekawa historia pełna zbiegów okoliczności, wspaniałych wspomnień i przeżyć, myślę że po prostu opiszę to w osobnej notce. Tak w skrócie, pierwsze zdjęcia Zoe u boku Karoliny Gorczycy i Lorenzo Walchera do filmu "Agnieszka" reżyserii Tomasza Rudzika oraz moje pierwsze kroki jako "tresera na planie" haha :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-tyDbl8copbc/Us75vhKXFSI/AAAAAAAAAjc/2Zje0oHp4qU/s1600/577289_648534988492158_238561964_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-tyDbl8copbc/Us75vhKXFSI/AAAAAAAAAjc/2Zje0oHp4qU/s1600/577289_648534988492158_238561964_n.jpg" height="444" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-83F7ulwsoII/Us75vvgqTeI/AAAAAAAAAjg/Cs4j7hcULiQ/s1600/1174843_648535128492144_586093604_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-83F7ulwsoII/Us75vvgqTeI/AAAAAAAAAjg/Cs4j7hcULiQ/s1600/1174843_648535128492144_586093604_n.jpg" height="640" width="444" /></a></div>
<br />
<br />
20-21.04.2013<br />
W tych dniach prowadziłam seminarium sztuczkowe i obi w Olsztynie na zaproszenie Zuzy <a href="http://vegsonu.blogspot.com/" target="_blank">Vegsonowo-Pikusiowej</a> i Agi <a href="http://negrzasta.blogspot.com/" target="_blank">Szopowo-Greenowej</a>. Super spędzony czas w doborowym towarzystwie, nawet grill był! :D<br />
<div style="text-align: center;">
Fot.Zuzanna Bzdręga</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-yJTs7bONXR4/Us76tJjyIbI/AAAAAAAAAjs/6F9NHgoHR48/s1600/603604_446938502058373_2014902211_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-yJTs7bONXR4/Us76tJjyIbI/AAAAAAAAAjs/6F9NHgoHR48/s1600/603604_446938502058373_2014902211_n.jpg" height="474" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
1-3.05.2013<br />
Prawie całą Majówkę spędziłam z Madlenką i naszą śląską ekipą w Annówce, gdzie nie robiliśmy nic innego poza rzucaniem frizbiaczy i jedzeniem, czyli istna sielanka! :D<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Fot. Kasia Krzewina</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-icm4Yl3n1l8/Us77TfTTyqI/AAAAAAAAAj0/BjpGYnyB2pU/s1600/946933_565982363446614_270842021_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-icm4Yl3n1l8/Us77TfTTyqI/AAAAAAAAAj0/BjpGYnyB2pU/s1600/946933_565982363446614_270842021_n.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<br />
4-5.05.2013<br />
Niestety nie było mi dane zostać ze wszystkimi i rozkoszować się frisbówką w całości, po 3 dniach musiałam wracać do domu, po 8h podróży miałam jakieś 30min na przepakowanie się i wymianę psa (z Madi na Zoe). Czekało mnie, Alę i Zoe 11h podróży busikiem do Monachium na kolejny dzień zdjęć Zoe do "Agnieszki". Obiecuję, że opiszę bardziej szczegółowo, tutaj musi wystarczyć fotka nas i ekipy podczas zdjęć w centrum handlowym :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-4ZzQzVZc8U4/Us78XKaeWeI/AAAAAAAAAkA/FCgEv9xn5Tc/s1600/936722_559080954143145_661154779_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-4ZzQzVZc8U4/Us78XKaeWeI/AAAAAAAAAkA/FCgEv9xn5Tc/s1600/936722_559080954143145_661154779_n.jpg" height="416" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
10.05.2013<br />
Sorin, nasz nowy członek rodziny :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-C03NcdL39Fk/Us8DXEoSfcI/AAAAAAAAAkc/pkhaRWj_SAY/s1600/923212_541821062527835_1326761979_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-C03NcdL39Fk/Us8DXEoSfcI/AAAAAAAAAkc/pkhaRWj_SAY/s1600/923212_541821062527835_1326761979_n.jpg" height="424" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
25.05.2013<br />
Na zaproszenie Beaty Karpety - <a href="http://kpt.zgora.pl/" target="_blank">http://kpt.zgora.pl/</a> przyjechałam do Zielonej Góry żeby poprowadzić seminarium ze sztuczek :) Wszyscy bardzo chcieli żebym zabrała ze sobą Zoe i zrobiła małą demonstrację, bałam się, że to za wcześnie i Zołczakowe odnóże nie jest jeszcze gotowe na takie imprezy, na szczęście dostałyśmy pozwolenie od weterynarza i przyjechałyśmy razem :) To było świetne semi, niesamowite jak szybko wszystkie psy się uczyły!<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Fot.Kamila Poźniak</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-wDVH770LlA8/Us8BcmHWg9I/AAAAAAAAAkQ/H6jCzAKsfA0/s1600/486697_491813634229579_1072459196_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-wDVH770LlA8/Us8BcmHWg9I/AAAAAAAAAkQ/H6jCzAKsfA0/s1600/486697_491813634229579_1072459196_n.jpg" height="640" width="424" /></a></div>
<br />
<br />
1-2.06.2013<br />
DCDC Wrocław, miałam prowadzić pokazy obedience i sztuczek, niestety Zoe jeszcze nie była gotowa na tak intensywną aktywność więc cały obowiązek spadł na Madi. Niestety Madi jest psem który ma ogromny problem z presją, z nowym otoczeniem, generalnie ma problem ze wszystkim (przykładem może być np nasz pierwszy start w kategorii Toss&Fetch, szalone 0 punktów :D). Nie było tragedii ale na pewno to nie był obraz tego, na co stać Madlena, kupa roboty przed nami żeby wprowadzić jej umysł na dobrą drogę :)<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Fot. Paweł Kijak</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-sjByJ0U6qms/Us8EbFuQ07I/AAAAAAAAAkk/vVid0hCbtzE/s1600/935472_557784780930876_2062938073_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-sjByJ0U6qms/Us8EbFuQ07I/AAAAAAAAAkk/vVid0hCbtzE/s1600/935472_557784780930876_2062938073_n.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
8-9.06.2013</div>
<div style="text-align: left;">
W tych dniach prowadziłam sztuczkowe seminarium w Gdańsku na zaproszenie Katarzyny Sterne-Nałęcz - <a href="http://www.canac.pl/" target="_blank">http://www.canac.pl/</a> </div>
<div style="text-align: left;">
Pogoda nam dopisała, przerobiliśmy niezliczoną ilość sztuczek, jednym słowem bomba! </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Fot. Anna Sochacka</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ZBYIfeCk-iQ/Us8GAG7A3gI/AAAAAAAAAk4/tY1UOGPIj9M/s1600/5564_539451669434638_165892632_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ZBYIfeCk-iQ/Us8GAG7A3gI/AAAAAAAAAk4/tY1UOGPIj9M/s1600/5564_539451669434638_165892632_n.jpg" height="622" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
22-23.06.2013</div>
<div style="text-align: left;">
DCDC Poznań, tutaj już mogłam postawić na mojego pewniaka który zazwyczaj nie zawodzi :D Czyli pokazy prezentowała Zoe, po raz pierwszy pokazałyśmy historyjkę okraszoną w sztuczki którą napisała Malina Błańska i wszystko wskazywało na to, że się całkiem podobało :)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Fot. Foto Martinez</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-iXC6-HViTno/Us8FRKOKfMI/AAAAAAAAAks/uPhHVyT7LUI/s1600/1044183_588388801217742_1081584737_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-iXC6-HViTno/Us8FRKOKfMI/AAAAAAAAAks/uPhHVyT7LUI/s1600/1044183_588388801217742_1081584737_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
10-11.08.2013</div>
<div style="text-align: left;">
DCDC Sopot, te zawody były dla nas wyjątkowo udane, Madi postanowiła zabłysnąć i zajęła 3 miejsce w kategorii Pro Toss&Fetch! :D Poza tym kilka dni przed zawodami zrobiłyśmy sobie male wakacje z dziewczynami, w 2014 obowiązkowa powtórka! </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-SN0skvzOCPQ/Us8HleTZtDI/AAAAAAAAAlE/BXRKZCYQqXw/s1600/946366_584183261624948_1577202798_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-SN0skvzOCPQ/Us8HleTZtDI/AAAAAAAAAlE/BXRKZCYQqXw/s1600/946366_584183261624948_1577202798_n.jpg" height="640" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Sierpień 2013</div>
<div style="text-align: left;">
W lipcu Zoe dostała oficjalną zgodę na większe szaleństwa, zaczęła chodzić na spacery do lasu, była strasznie szczęśliwa. Niestety jej szczęście nie trwało długo, na jednym ze spacerów musiała po raz kolejny w tym roku trafić na szkło, rozcięła sobie łapę, zaraz pod stawem skokowym. Gdy wróciłam do domu nie wyglądało to jakoś specjalnie źle, postanowiłam opatrzyć ranę, zabandażować i darować sobie szycie. Niestety rozcięcie chociaż małe, okazało się dość paskudne, szybko się otwierało, gojenie trwało strasznie długo. Gdy w końcu po kilku tygodniach ładnie się zagoiło to automatycznie zaczęło się dziać znowu coś dziwnego, rana zaczęła delikatnie puchnąć. Chodziłam z tym do weterynarza, nie chcieliśmy od razu tego ciąć dlatego Zołcz dostawał różne leki i zastrzyki, niestety to "coś" rosło coraz bardziej i zaczęło jej porządnie przeszkadzać, tu widać jak siadała:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-WHcg82-pF3o/Us8UGFUDZhI/AAAAAAAAAms/cNqp7bhuU0c/s1600/1004505_582960065080601_567776536_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-WHcg82-pF3o/Us8UGFUDZhI/AAAAAAAAAms/cNqp7bhuU0c/s1600/1004505_582960065080601_567776536_n.jpg" height="640" width="360" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
Gdy leki wciąć i wciąż nie działały zdecydowaliśmy się jednak ją uśpić i sprawdzić co takiego tam się dzieje, stawialiśmy na jakiś wbity patyczek czy kamyczek. Okazało się, że jest dużo gorzej, Zoe miała nowotwór. Konkretnie chrzęstniak, organizm nie wiedział jak poradzić sobie z tą raną, dlatego postanowił "zakleić" to chrząstką. Tak naprawdę była to ostatnia chwila na uratowanie łapki, jeszcze chwila i chrząstka zmieniłaby się w kość a wtedy byłaby jednym słowem masakra. Cóż, niewątpliwie Zoe nie ma szczęścia w życiu i jest obciążona jakimś ogromnym ortopedycznym pechem. Z przyzwyczajenia wciąż dość często siada sobie tak na dupce, pewnie rozumiecie jak bardzo mnie to cieszy (to w temacie obedience :P)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Lekko przyćpany Zołczaczek po zabiegu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-3n5QjjfQsdo/Us8Vfgd9Z7I/AAAAAAAAAm4/XBVWSSB88SM/s1600/574528_395648720558583_570973435_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-3n5QjjfQsdo/Us8Vfgd9Z7I/AAAAAAAAAm4/XBVWSSB88SM/s1600/574528_395648720558583_570973435_n.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Sierpień 2013</div>
<div style="text-align: left;">
Nie pamiętam dokładnej daty, bez zapisków ginę :D W każdym razie pod koniec sierpnia Zoe miała grać w etiudzie filmowej zatytułowanej "Psia Mać". Scenariusz bardzo mi się spodobał, był dość intrygujący dlatego chętnie zgodziłam się na udział w tej produkcji. Niestety Zoe była po zabiegu i po raz kolejny musiała ją zastąpić Madi. Dokładnie wszystko opiszę, jak film będzie gotowy i go zobaczę, możliwe że będzie dostępny również w sieci :) W każdym razie dla Madi było to wyjątkowo wyczerpujące, więcej jej chyba nie zafunduję takich atrakcji</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-JFgt2v79Jt4/Us8SVCXg1DI/AAAAAAAAAmg/WKr3_VYiCf8/s1600/1236961_594536170589657_1873428419_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-JFgt2v79Jt4/Us8SVCXg1DI/AAAAAAAAAmg/WKr3_VYiCf8/s1600/1236961_594536170589657_1873428419_n.jpg" height="378" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
31.08-01.09.2013</div>
<div style="text-align: left;">
Finały DCDC w Warszawie, wyjątkowo udane zawody dla śląskiej ekipy! :D Największym sukcesem było 3 miejsce w kategorii Super Open Tinty! Hachiko zajął 1 miejsce w TimeTrial, Lomo 3 miejsce w Dartbee a Zołczak lansował się na telebimie :D</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-px2Y3yMmilk/Us8IsQSCT-I/AAAAAAAAAlM/nTOm0Ho1Qew/s1600/993365_594937420549532_1344987947_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-px2Y3yMmilk/Us8IsQSCT-I/AAAAAAAAAlM/nTOm0Ho1Qew/s1600/993365_594937420549532_1344987947_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
28-29.09.2013</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Prowadziłam sztuczkowo-obikowe seminarium w Warszawie na zaproszenie Oli Gronek. Fantastycznie pieski robiące fantastyczne postępy! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Fot.Aleksandra Majka</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-EAqOhfqB1xU/Us8JTrcY7-I/AAAAAAAAAlU/WYjBzp3z-Y8/s1600/578677_640518619313756_1741213105_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-EAqOhfqB1xU/Us8JTrcY7-I/AAAAAAAAAlU/WYjBzp3z-Y8/s1600/578677_640518619313756_1741213105_n.jpg" height="640" width="540" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Październik 2013</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Razem z moimi psami mieliśmy nagranie do Zabrzańskiej telewizji lokalnej TVZ, dziennikarka zauważyła artykuł o mnie i moich psach w Joyu i chciała przeprowadzić wywiad. Niestety nie mam ani zdjęć ani nagrania, nie jestem w stanie trafić na emisję ale co jakiś czas ludzie zaczepiają mnie na ulicy i mówią że widzieli w tv i że trzymają za nas kciuki, to strasznie miłe! :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
19.10.2013</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W tym dniu prowadziłam seminarium w Gorzowie Wielkopolskim, byłam dość nieprzytomna po nocnej podróży, na szczęście psy były tak absorbujące że szybko zaczęłam funkcjonować tak jak należy :D Był wyjątkowo zróżnicowany poziom, od psów super zaawansowanych po całkowite świeżaczki :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Fot.Natalia Kropa</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-tJylBlVjHfw/Us8K-FJ-wJI/AAAAAAAAAlo/0oINuN2C_b4/s1600/1377047_543090709106836_1798814056_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-tJylBlVjHfw/Us8K-FJ-wJI/AAAAAAAAAlo/0oINuN2C_b4/s1600/1377047_543090709106836_1798814056_n.jpg" height="444" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
2-3.11.2013</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
To było wyjątkowe seminarium, moje pierwsze zagraniczne a konkretnie na wyspie Sycylia we Włoszech. Szczegółowo zostało opisane kilka notek wcześniej.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Qtbq7lS2Wjk/Us8L4R7dQkI/AAAAAAAAAlw/7qUfJuTi4tU/s1600/996952_10201827216554104_1237876108_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Qtbq7lS2Wjk/Us8L4R7dQkI/AAAAAAAAAlw/7qUfJuTi4tU/s1600/996952_10201827216554104_1237876108_n.jpg" height="640" width="476" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
9-10.11.2013</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Seminarium na Majorce! To zdecydowanie zasługuje na osobną notkę :D Powiem tylko że mam rogala na twarzy po każdym wspomnieniu tego wyjazdu :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Fot.Carmen Moreno</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-KHWJpuQmxWk/Us8MTvX6rXI/AAAAAAAAAl4/YVWs_ra4GCA/s1600/1472886_10151997581182720_968280702_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-KHWJpuQmxWk/Us8MTvX6rXI/AAAAAAAAAl4/YVWs_ra4GCA/s1600/1472886_10151997581182720_968280702_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
16-17.11.2013</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
W ten weekend miałam przyjemność prowadzić sztuczkowo-obikowe seminarium w <a href="https://www.facebook.com/annowka?fref=ts" target="_blank">Annówce</a>.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Praca z psami przy kominku w cudownym miejscu, mogłabym tak przez całe życie! :D</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Fot.Martyna Rybak</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-I-Z_lE2BZF8/Us8J_ejKVNI/AAAAAAAAAlg/YW80D3TxlMc/s1600/1454829_240356466127935_851015737_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-I-Z_lE2BZF8/Us8J_ejKVNI/AAAAAAAAAlg/YW80D3TxlMc/s1600/1454829_240356466127935_851015737_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
23-24.11.2013</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ojj to był bardzo intensywny okres jeśli chodzi o seminaria, kolejne prowadzone przeze mnie to semi we Wrocławiu. Pracowaliśmy na końskiej hali, wiało, padało, było zimno i brzydko, na szczęście ekipa wynagradzała te przykrości :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Fot.Jagoda Matejczuk</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-AoyndS-sHOk/Us8NCffN3GI/AAAAAAAAAmA/bUE6dFw_iRM/s1600/996078_638681392840442_1008450017_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-AoyndS-sHOk/Us8NCffN3GI/AAAAAAAAAmA/bUE6dFw_iRM/s1600/996078_638681392840442_1008450017_n.jpg" height="426" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
29-30.11.2013</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Odbyło się seminarium z Siv Svendsen w którym uczestniczyłam z Sorinem, było szczegółowo opisane całkiem niedawno :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Fot.Tomasz Seruga</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Zfo99dJfk6g/Us8NlutgV3I/AAAAAAAAAmI/GXZXe4Rjpu8/s1600/day1-42.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Zfo99dJfk6g/Us8NlutgV3I/AAAAAAAAAmI/GXZXe4Rjpu8/s1600/day1-42.JPG" height="640" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
14-15.12.2013</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Seminarium w Mysłowicach, chyba najbliższe jakie prowadziłam w swojej dotychczasowej karierze, fajnie było wyjść z domu po prostu 40min przed seminarium :D Było wyjątkowo dużo owczarków niemieckich, z tego co pamiętam 5. Ćwiczyliśmy w remizie strażackiej, mieliśmy nawet kawałek sztucznej trawki, pełen wypas!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Fot.Agnieszka Kilczan</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-cLycIeUzGvw/Us8OkyudZwI/AAAAAAAAAmU/HDPjWQBABk4/s1600/1495484_751645178196633_1659099073_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-cLycIeUzGvw/Us8OkyudZwI/AAAAAAAAAmU/HDPjWQBABk4/s1600/1495484_751645178196633_1659099073_n.jpg" height="640" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Pewnie o czymś zapomniałam ale to raczej najważniejsze wydarzenia minionego roku, liczę na to że ten będzie łaskawszy dla Zoe i już więcej nie wyląduje na stole operacyjnym. Mam też nadzieję, że uda mi się dojechać na więcej zawodów i że zrealizuję w końcu moje największe marzenie o które walczę już od kilku miesięcy, ale o tym za jakiś czas :)<br />Niebawem pojawią się szczegółowe opisy wszystkich moich psów oraz kalendarz, zapraszam do obserwowania! :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mapety prosto z drzewa pozdrawiają wszystkich noworocznie! :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-2ic1AnapOXI/Us8cryEhidI/AAAAAAAAAnk/r1D-eZgn77Q/s1600/1003062_457526217704166_723456110_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-2ic1AnapOXI/Us8cryEhidI/AAAAAAAAAnk/r1D-eZgn77Q/s1600/1003062_457526217704166_723456110_n.jpg" height="360" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-1060410672685336102013-12-28T15:14:00.000-08:002013-12-28T15:14:15.577-08:00I po świętach...Święta minęły nam bardzo szybko, wręcz prawie niezauważone.<br />
Na chwilę przed świętami umówiłyśmy się z Alą na sesję w lampkach, oto efekty:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Najsłodsza na świecie Madlenka</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-AOf5-lkmh4I/Ur9Xlq9866I/AAAAAAAAAgo/hS6IdR5fw0M/s1600/1492971_620572674644688_631908603_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-AOf5-lkmh4I/Ur9Xlq9866I/AAAAAAAAAgo/hS6IdR5fw0M/s640/1492971_620572674644688_631908603_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-VxAxHzdD5bk/Ur9XoqUgl7I/AAAAAAAAAhc/oVFLF_lkRQQ/s1600/1543688_620572791311343_1240341824_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-VxAxHzdD5bk/Ur9XoqUgl7I/AAAAAAAAAhc/oVFLF_lkRQQ/s640/1543688_620572791311343_1240341824_n.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: center;">
Prawie równie słodka Zoe</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ZRHiKMymcMw/Ur9XmhABefI/AAAAAAAAAg0/B43Pgz0PGAw/s1600/1508300_620572801311342_121205574_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-ZRHiKMymcMw/Ur9XmhABefI/AAAAAAAAAg0/B43Pgz0PGAw/s640/1508300_620572801311342_121205574_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_xypS6eDPwQ/Ur9XnmT-87I/AAAAAAAAAhM/z9hAkQXnhv8/s1600/1508396_620572794644676_1312900166_n+(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-_xypS6eDPwQ/Ur9XnmT-87I/AAAAAAAAAhM/z9hAkQXnhv8/s640/1508396_620572794644676_1312900166_n+(1).jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-42wk2P_jgsc/Ur9Xlv8APjI/AAAAAAAAAgs/1MHfYQ7vhXA/s1600/1503642_620334481335174_1148074022_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-42wk2P_jgsc/Ur9Xlv8APjI/AAAAAAAAAgs/1MHfYQ7vhXA/s640/1503642_620334481335174_1148074022_n.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-7Rj7UacMZVQ/Ur9XnccHmPI/AAAAAAAAAhE/AP9n2mQPcqI/s1600/1508390_620576607977628_2045164279_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-7Rj7UacMZVQ/Ur9XnccHmPI/AAAAAAAAAhE/AP9n2mQPcqI/s640/1508390_620576607977628_2045164279_n.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Jak widać lampek miałyśmy mnóstwo :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-vVPpn0eqXv8/Ur9XolxEWBI/AAAAAAAAAhY/3CVT18t6QA4/s1600/1543115_620334488001840_974964051_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-vVPpn0eqXv8/Ur9XolxEWBI/AAAAAAAAAhY/3CVT18t6QA4/s640/1543115_620334488001840_974964051_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-byPx91pCdwo/Ur9XsHCQ3rI/AAAAAAAAAho/xb4nuhOzCvM/s1600/11551014083_80ce121a90_o.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="318" src="http://3.bp.blogspot.com/-byPx91pCdwo/Ur9XsHCQ3rI/AAAAAAAAAho/xb4nuhOzCvM/s640/11551014083_80ce121a90_o.png" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-2tqkinLAOms/Ur9Xm68C70I/AAAAAAAAAg4/AojdxevHqUQ/s1600/1503744_620213614680594_587906104_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="526" src="http://4.bp.blogspot.com/-2tqkinLAOms/Ur9Xm68C70I/AAAAAAAAAg4/AojdxevHqUQ/s640/1503744_620213614680594_587906104_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Niewątpliwie świąteczne zdjęcia z porażającą ilością bokehów staną się u nas tradycją i w przyszłym roku spróbujemy pobić same siebie :D Sorinek oczywiście jest kochanym i zdolnym synusiem ale niestety wciąż nie grzeszy urodą dlatego zdjęć brak :P Ale w przygotowaniu spacerowe, na pewno będzie ich pełno!<br />
<br />
Oczywiście czymże byłby wpis poświąteczny bez prezentowego sprawozdania, zwierzątka były grzeczne w tym roku dlatego mikołaj był dość hojny, mamy ażurowe piłki, piłki "pyszczki", piłkę tritt na smakołyki (niestety nie dała rady sprostać wymaganiom i już została zniszczona), piłkę na sznurku Starmark, konga genius Leo i Mike, wiewiórkę na smakołyki z Premier, mój ukochany kliker ze sprężynką, konga Safestix, saszetkę na smaki której szukałam jak szalona na Majorce, na szczęście już je sprowadzono do Polski :D Oraz miły prezent od sklepu w którym większość zabawek zamawiałam czyli miękką piłkę na sznurku z Hoko :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-uYnMjgMAd04/Ur9ZNXpM-qI/AAAAAAAAAh0/orgb_dSPdgk/s1600/_MG_1431.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-uYnMjgMAd04/Ur9ZNXpM-qI/AAAAAAAAAh0/orgb_dSPdgk/s640/_MG_1431.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Pozdrawiamy poświątecznie!Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com26tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-34900508897508933692013-12-21T13:59:00.000-08:002013-12-21T13:59:01.617-08:00Pazurowy Box dla psaDostaliśmy od portalu <a href="http://www.zpazurem.pl/">http://www.zpazurem.pl</a> prezentowy box dla psa za który pięknie dziękujemy!<br />
Box jest całkiem spory, owinięty firmowym pazurowym papierem i niebieską wstążką:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-e8GuzCp-oI8/UrYMhP0vU5I/AAAAAAAAAdQ/cFDVB_qUV_s/s1600/IMG_2678.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="406" src="http://4.bp.blogspot.com/-e8GuzCp-oI8/UrYMhP0vU5I/AAAAAAAAAdQ/cFDVB_qUV_s/s640/IMG_2678.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tXJSm1hG9zE/UrYMhHtgFaI/AAAAAAAAAdY/qGW8piSiab8/s1600/IMG_2712.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="404" src="http://4.bp.blogspot.com/-tXJSm1hG9zE/UrYMhHtgFaI/AAAAAAAAAdY/qGW8piSiab8/s640/IMG_2712.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-TYjN4gPY1Do/UrYMhP1YrvI/AAAAAAAAAdU/d-YiQ2PqHrk/s1600/IMG_2728.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-TYjN4gPY1Do/UrYMhP1YrvI/AAAAAAAAAdU/d-YiQ2PqHrk/s640/IMG_2728.jpg" width="404" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: left;">Nie jestem restrykcyjna, pozwoliłam otworzyć prezent przed wigilią :D</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-4r1zd48byus/UrYMgWsy3iI/AAAAAAAAAdI/Yyxd-GCIPcc/s1600/1378518_562995547088459_71026949_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-4r1zd48byus/UrYMgWsy3iI/AAAAAAAAAdI/Yyxd-GCIPcc/s640/1378518_562995547088459_71026949_n.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-a56RnpCC2NA/UrYMkF9nlvI/AAAAAAAAAeQ/jo4O8_4nVeA/s1600/n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-a56RnpCC2NA/UrYMkF9nlvI/AAAAAAAAAeQ/jo4O8_4nVeA/s640/n.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-TeHJ9KNjJCs/UrYMh5GJUuI/AAAAAAAAAdw/virFETPXs5g/s1600/IMG_2810.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-TeHJ9KNjJCs/UrYMh5GJUuI/AAAAAAAAAdw/virFETPXs5g/s640/IMG_2810.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Prezent otwarty, mogę już zajrzeć?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-bVKHG0x6aiU/UrYMiJjJWlI/AAAAAAAAAdo/4EiDvxgMznM/s1600/IMG_2910.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-bVKHG0x6aiU/UrYMiJjJWlI/AAAAAAAAAdo/4EiDvxgMznM/s640/IMG_2910.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Aż ślinka cieknie, tam musi być jedzenie! :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-zUPFoII8aRs/UrYMiWPODJI/AAAAAAAAAds/1PdJg6PXxN4/s1600/IMG_2933.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-zUPFoII8aRs/UrYMiWPODJI/AAAAAAAAAds/1PdJg6PXxN4/s640/IMG_2933.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
W środku są zabawki, sporo smakołyków i drobne upominki dla właściciela, psiaki zadowolone zwłaszcza z pysznych smaczków.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-FbEgiPBzPw4/UrYMi_D_VeI/AAAAAAAAAd4/AChKuLBECJA/s1600/IMG_2937.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="440" src="http://4.bp.blogspot.com/-FbEgiPBzPw4/UrYMi_D_VeI/AAAAAAAAAd4/AChKuLBECJA/s640/IMG_2937.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Wstążkę zachowamy, na pewno nam się przyda :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Zs4TXFYxjnU/UrYMkD_PUlI/AAAAAAAAAeU/_1qSjk3zEB4/s1600/IMG_3086.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="468" src="http://3.bp.blogspot.com/-Zs4TXFYxjnU/UrYMkD_PUlI/AAAAAAAAAeU/_1qSjk3zEB4/s640/IMG_3086.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Tdbe0Q0vdYk/UrYMjRTnTUI/AAAAAAAAAeE/8ddg5IeCLs0/s1600/IMG_3002.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-Tdbe0Q0vdYk/UrYMjRTnTUI/AAAAAAAAAeE/8ddg5IeCLs0/s640/IMG_3002.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Świąteczny pazurowy box dla psa (jak i dla kota) możecie zamówić tutaj: <a href="http://www.zpazurem.pl/sklep/pazurowy-box3">http://www.zpazurem.pl/sklep/pazurowy-box3</a><br />
Jeśli nie macie czasu czy ochoty na szukanie odpowiedniego prezentu dla pupila to taki "gotowiec" na pewno będzie dobrym wyborem! :)Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-91242739587035595262013-12-17T12:42:00.000-08:002013-12-17T12:42:06.609-08:00Trening rozproszeńW październiku zorganizowałyśmy trening posłuszeństwa, czułam, że takie coś bardzo nam się przyda, i nam prowadzącym (tj. naszym psom :P) jak i innym Ślązakom którzy ćwiczą na własną rękę, niestety na Śląsku dzieje się naprawdę bardzo mało, w sumie to nic :P Już jakiś czas temu zaczęłam planować ciąg tematycznych treningów, na pierwszy ogień poszły rozproszenia. Rozproszenia mają to do siebie, że jedyne co możemy sobie zaserwować na własną rękę to te naturalnie przytrafiające się na treningu w parku, takie jak natrętne dziecko czy ujadający mały Reksio kopulant Pani Jadzi. Oczywiście większość rzeczy, które robiliśmy nigdy nie przytrafią się na zawodach ale jeśli nasz pies będzie w stanie zrobić przywołanie przebiegając przez balony lub obok hybrydy człowieka z koniem czy gołębiem, biegnąc przez tłum gwiżdżących, klaszczących, piszczących, klekoczących, brzęczących, pierdzących czy puszczających balony ludzi (taaaaak robiliśmy to wszystko a nawet więcej! :D). Gdy uda mu się to w takich rozproszeniach to chyba będziemy mogli być pewni, że zrobi to w każdej sytuacji a normalne warunki to będzie dla niego całkowity pikuś :) <div>
<br /></div>
<div>
Oczywiście ktoś może powiedzieć WARIATKI! Po co te maski, po co balony, piszczałki też bez sensu... może i tak, ale to miał być trening for fun i chyba się udało, było naprawdę mega sympatycznie i zabawnie, smacznie i z małą nutką nauki.</div>
<div>
Kilka dni temu w końcu skończyłam filmik, nie są to wszystkie rozproszenia jakie robiliśmy, raczej 1/3. Niestety baterie w GoPro działają baaaaardzo krótko więc to musi wam wystarczyć.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/J2b4P8wAMSo?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<div>
<br /></div>
<div>
W sobotę zabrałam tylko Madi, ze względu na jej skomplikowany mózg wolałam zabrać ją samą i popracować na spokojnie, poświęcić max uwagi. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, nie bała się tak bardzo jak się spodziewałam, pięknie zostawała, żadne rozproszenia w przywołaniu czy na jedzenie nie robiły na niej wielkiego wrażenia, może będą z niej jeszcze ludzie :D W niedzielę natomiast pojechała Zoe z Sorinem, Zołcz to Zołcz, maszynka :P Sorin również był bardzo dzielny i pięknie pracował, no same betony posiadam! :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Tutaj wcześniej wspomniana hybryda człowieka z koniem i człowieka z gołębiem plus Xandor :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-o7bXqfA98po/UrCzyRe9AzI/AAAAAAAAAbM/ga7MsnIk0Hg/s1600/1378518_562995547088459_71026949_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-o7bXqfA98po/UrCzyRe9AzI/AAAAAAAAAbM/ga7MsnIk0Hg/s640/1378518_562995547088459_71026949_n.jpg" width="360" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
I Sosin dzielna pokraka <3</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-jpUxk4XMm_Y/UrCz_tqD4NI/AAAAAAAAAbU/4cwbqYbg1P0/s1600/66789_595060477197893_1673464402_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-jpUxk4XMm_Y/UrCz_tqD4NI/AAAAAAAAAbU/4cwbqYbg1P0/s640/66789_595060477197893_1673464402_n.jpg" width="480" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Miałam bardzo dużo pomysłów, niestety przez ograniczony czas i fundusze udało się zrealizować tylko niewielką część ale spoko spoko, wszystko w swoim czasie! :D Nie zdradzę co planuję ale obiecuję, że kolejne tematyczne treningi na pewno będą, daj tylko Boziu trochę wolnego czasu!</div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-2573830806668193772013-12-10T15:01:00.000-08:002013-12-10T15:01:54.612-08:00Seminarium obedience z Siv Svendsen Seminarium obedience z Norweżką zostało ogłoszone już dawno temu, zapisałam się na dwa dni z psem, długo zastanawiałam się którego psa zabrać ale na chwilę przed wyjazdem problem rozwiązał się sam. Zoe zacieczkowała a Madlenka miała wtedy ciążę urojoną (już miałam nieprzyjemności związane z zabraniem psa z ciążą urojoną na trening więc wolałam tym razem uniknąć takich sytuacji) i została w domu żeby śmigać z altacetem na piersiach :P Tak więc pojechał ze mną jedyny męski członek rodziny który nie miewa tego rodzaju niedyspozycji.<div>
Przyznam szczerze, że jadąc tam z Sorinem czułam się psychicznie bardzo komfortowo, mimo tego, że jest samcem, że jest nastolatkiem i że jest nieobyty wiedziałam, że będzie dobrze bo jest po prostu normalny w przeciwieństwie do moich dwóch dziewcząt :D </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Już po chwili zrozumiałam, że będę żałować tego, że nie zostajemy w niedzielę, ale niestety, siła wyższa. Siv okazała się być wyjątkową osobą, najbardziej spodobało mi się niebanalne poczucie humoru oraz elastyczność. Była w stanie pokazać jedną metodę i gdy coś szło nie tak przyznać, że to nie działa i zaproponować kolejną, a przecież mogła powiedzieć "to zawsze działa! Wróć do domu, powtórz 50x i w końcu się uda!". Nie, nie było takiej sytuacji, generalnie nie widziałam wszystkiego bo musiałam się zajmować czasem własnym psem ale w KAŻDYM przypadku który oglądałam było widać WYRAŹNĄ poprawę, to było chyba najpiękniejsze w tym seminarium :) Poza tym, Siv jest bardzo otwartą i ciepłą osobą, odpowiadała jasno na każde pytanie, nie odniosłam wrażenia że ma jakieś tajne metody którymi nie chce się podzielić ze światem :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
W piątek oczywiście nie obyło się bez małego spóźnienia - studencki kwadrans, czyli w granicach normy :D Na liście byliśmy 4, idealnie wręcz. Na pierwszy rzut poszedł problem który pojawił się bardzo niedawno ale od razu poczułam, że jak tego nie dopilnuję to poleci lawinowo z czym sobie całkiem nie poradzę - chodzi o śpiewanie. Tak, mój syn zaczął śpiewać piękną pieśń przy chodzeniu przy nodze a konkretnie przy ruszaniu z pozycji zasadniczej. Na początku chyba się wstydził i był przytłoczony nową sytuacją bo postanowił nie zaprezentować pieśni tylko chodzić przy nodze z ładnym kontaktem. Siv wtedy zaczęła opowiadać, że jęczenie może mieć dwa powody, albo pies chciałby sobie pójść, zająć się czymś innym ale wie że nie może i dlatego wokalizuje albo całkiem odwrotnie - bardzo lubi chodzenie przy nodze, niecierpliwi się i mówi "no dawaj! Chodźmy już chodźmy!". Na szczęście (tak jakby :P) Sosin szybko się rozkręcił i zaczął jęczeć, niewątpliwie pasuje do niego ta druga opcja czyli bardzo lubi chodzenie i jęczy z podniecenia, dostaliśmy konkretną radę - zaskakiwać! Wcześniej na naszych treningach próbowałam go wyciszać ale z miernym skutkiem, na seminarium tylko go kładliśmy ale teraz staram poza się warowaniem dodawać sztuczki czy wysyłanie, różne nagrody z różnych stron i wielkie nagrody za przejście bez jęczenia, zobaczymy co z tego będzie :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-hWntKV3_fFA/UqeFFUYuivI/AAAAAAAAAaM/-EMsT9rlSkI/s1600/1451559_10200986792574332_657987755_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="429" src="http://1.bp.blogspot.com/-hWntKV3_fFA/UqeFFUYuivI/AAAAAAAAAaM/-EMsT9rlSkI/s640/1451559_10200986792574332_657987755_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-HD2cjcxa55o/UqeFFQ5d9hI/AAAAAAAAAaA/8EUwyaSTTBU/s1600/1477434_10200986808054719_98895891_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="http://1.bp.blogspot.com/-HD2cjcxa55o/UqeFFQ5d9hI/AAAAAAAAAaA/8EUwyaSTTBU/s640/1477434_10200986808054719_98895891_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Na tym samym wejściu robiliśmy również pozycje, Sorin ma te na nieruchomy przód, pokazałam waruj-stój, stój-waruj, siad-stój i były całkiem ok natomiast stój-siad był już bardzo nie-ok :D Siv mówiła o tym, że przy pozycjach chce, żeby pies był baaaaardzo spokojny i skupiony dlatego używa baaaaaaaaaaaaaardzo dużo samokontroli. Na szczęście Sosin już miał styczność z samokontrolą więc nie było siary i nie rzucał się na jedzenie dzięki czemu mogliśmy jakoś konkretniej powalczyć nad pozycjami :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
To co mnie również ucieszyło to fakt, że nie miał problemu z ćwiczeniem z obcą osobą, nawet z ciocią z Norwegii robił pięknie samokontrolę i pozycje :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-7sR9LKBNL08/UqeFIs2amWI/AAAAAAAAAaw/CCCVsR4qf-s/s1600/996688_10200986814854889_2043570532_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="418" src="http://2.bp.blogspot.com/-7sR9LKBNL08/UqeFIs2amWI/AAAAAAAAAaw/CCCVsR4qf-s/s640/996688_10200986814854889_2043570532_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ZCZngt5gJ64/UqeFFaq_nSI/AAAAAAAAAZ4/J_TZoPiW_dw/s1600/1486884_10200986792534331_1584977377_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="414" src="http://4.bp.blogspot.com/-ZCZngt5gJ64/UqeFFaq_nSI/AAAAAAAAAZ4/J_TZoPiW_dw/s640/1486884_10200986792534331_1584977377_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Siv poza samokontrolą doradziła również ciągnięcie go za obrożę do przodu czy na boki oraz przepychanie, ma to "wbić" przednie łapy jeszcze mocniej w ziemię oraz rozbudować mięśnie. Zabawne, bo robiłam czegoś takiego baaaardzo dużo z Madi <a href="https://www.youtube.com/watch?v=Uu3nti3bqOI">https://www.youtube.com/watch?v=Uu3nti3bqOI</a> a z Sorinem ani trochę, chociaż wydaje się być jeszcze bardziej niezwiązanym pająkiem niż ona :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Po pierwszej turze była dłuższa przerwa obiadowa i wykład, piątkowy wykład dotyczył gier i zabaw w obedience. Siv pokazała między innymi pewnie dobrze wszystkim znaną zabawę w ściganie się do zabawki ale również zapewne nikomu nieznaną i przezabawnie nazwaną "zabawę w Indian" :D Mówiła również o zabawkach, o tym, że ma ich MNÓSTWO, niektóre są piszczące, niektóre ogromne a niektóre po prostu mają ładny kolor :P Różne zabawki mają wywoływać różne emocje a w ciągu jednego treningu nagradza różnymi zabawkami, lubi zaskakiwać psa. Wyjątkowo mi się to spodobało, miło słyszeć że mój mały fiołek na punkcie kupowania nowych zabawek jest całkiem przydatny a na święta bez skrupułów</div>
<div>
wyżyję się zabawkowo :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Na drugim wejściu zajęliśmy się kwadratem, jak na razie skupiłam się na szybkości i całkowicie olałam pracę nad zatrzymywaniem się w odpowiednim miejscu. Mój problem z Sorinem polega na tym, że jest bardzo mądrutki :P Mój pierwotny plan zakładał, że będę go uczyła pruć do przodu i zatrzymywać komendą, szybko okazało się, że wystarczy raz zatrzymać go w złym miejscu a on uzna, że to jest miejsce w którym należy zatrzymywać się już do końca życia :P No niestety, wybrałam wersję dla młotka a Sorin młotkiem nie jest. Dlatego plan trzeba było zmienić, trzeba wytłumaczyć mu, że nawet jak mama się pomyli i powie STOP w złym momencie to i tak trzeba zatrzymać się przy końcu kwadratu. Na wykładzie Siv mówiła o "planie B na kwadrat" i pomyślałam, że to jest dokładnie to czego nam trzeba. Nie będę opisywać jak wygląda ta metoda bo nie jestem w stanie, w każdym razie próbujemy i idzie całkiem dobrze. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
W sobotę zaczęliśmy od pozycji w marszu - stój i waruj. Sorin ma całkiem ładne stój jednak nie jest to idealne stój - czasem ruszy łapką, nie wygląda to jakoś super dynamicznie. Siv mówiła, że najbardziej lubi bardzo niskiego hopstója, na początku robiłam z Sorinem hopstója ale uznałam, że jak jeszcze trochę urośnie to nie będzie mu wygodnie podskakiwać i wróciłam do normalnego stój. Siv przekonała mnie i znowu robimy hopstója :D Sorin go uwielbia i zawsze jak robię coś z innym psem to przybiega i robi hychychychyc obok dopóki nie zacznę się śmiać i go nie nagrodzę :D Robiliśmy też waruj które dotychczas było naprawdę wolne, miała je przyspieszyć szybka samokontrola (całkowite przeciwieństwo tej samokontroli przy pozycjach na podległość). Poza tymi kilkoma razami na seminarium nie robiłam warowania ani razu, wróciłam do niego dzisiaj i na WAR walnął w ziemię tak, że aż przez chwilę bałam się o łokcie :D Niesamowite że podziałało tak szybko!</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-TA2KnLDqhFY/UqeFHrWF6gI/AAAAAAAAAao/1ZKHPDdWg2c/s1600/day1-8.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-TA2KnLDqhFY/UqeFHrWF6gI/AAAAAAAAAao/1ZKHPDdWg2c/s640/day1-8.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Podziel się posiłkiem :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-R3e1-z-McbQ/UqeFGwdLE1I/AAAAAAAAAag/XKFzJhRvV9k/s1600/day1-7.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-R3e1-z-McbQ/UqeFGwdLE1I/AAAAAAAAAag/XKFzJhRvV9k/s640/day1-7.JPG" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-h-1TTr6SajY/UqeFGawBu6I/AAAAAAAAAak/s2G-4VjIKj0/s1600/day1-6+%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="http://4.bp.blogspot.com/-h-1TTr6SajY/UqeFGawBu6I/AAAAAAAAAak/s2G-4VjIKj0/s640/day1-6+%25281%2529.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-mUmS5zOMEqM/UqeFH-U-eII/AAAAAAAAAa0/wZVKWPy8C_I/s1600/day1-9.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-mUmS5zOMEqM/UqeFH-U-eII/AAAAAAAAAa0/wZVKWPy8C_I/s640/day1-9.JPG" width="424" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Na sobotnim wykładzie było trochę o zawodach, o tym jak pomóc psu, co można zrobić żeby pies był na ringu z przewodnikiem nie tylko ciałem ale i umysłem. Siv pokazała nam zabawę którą nazywa "karuzelą", chodzi generalnie o mixowanie wszystkich ćwiczeń, to taki trening myślenia i słuchania komend. Znałam to wcześniej ale nie stosowałam z moimi psami głównie dlatego że... wydawało mi się to za trudne dla któregokolwiek z nich. Nic bardziej mylnego, znowu poczułam że Siv mnie przekonała i Zoe jest już po kilku takich karuzelach, w końcu czuję że to nie ona dyktuje warunki :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Na ostatnim wejściu widziałam, że Sorin jest już naprawdę zmęczony, pokazałam dostawianie. Bardzo mi się zawsze podobało i umyślnie takie robiłam nie myśląc w ogóle o trendach panujących w aktualnie w obi, chciałam żeby się wślizgiwał zadem w pozycję. Niestety trochę przesadziłam i zaczął się odwracać jakiś metr przede mną i wślizgiwać zadem :D Najpierw nagradzaliśmy go piłką, docelowo piłka miała być schowana za plecami w prawej ręce, przy przywoływaniu całkowicie nieświadomie zostawiłam luźno lewą rękę w której dotychczas była piłka i dałam komendę na złapanie tejże piłki :D Sorin w pełnym pędzie złapał moją dłoń, całe szczęście że był mocno zmęczony i nie ugryzł jakoś specjalnie mocno :D każdym razie już wiem jak to naprawić, walczymy walczymy!</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Muszę też wspomnieć o "magicznej metodzie" na szybsze siady którą robił Truś, niby nic nadzwyczajnego ale postanowiłam spróbować z Madi która siada straaaaaaaaasznie wolno od zawsze. Jakiś czas temu postanowiłam jej odpuścić i zaczęłam wierzyć że naprawianie tego nie ma sensu bo taka jej "uroda". Pewnie nie zdziwi Was fakt, że Madi po zastosowaniu magicznej metody w dwóch sesjach siada prawie tak szybko jak Zoe? :D</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Cóż mogę powiedzieć, ubolewam nad faktem, że na kolejne seminarium z Siv Svendsen jestem na liście rezerwowej. Organizacja na medal, prowadząca na medal, tłumaczenie na medal i mój własny dzielny syn również powinien dostać medal :)</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Zdjęcia są autorstwa Tomasza Serugi i Klaudii Szymańskiej którym pięknie dziękujemy :)</div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-43533351676681712842013-12-07T10:29:00.001-08:002013-12-07T10:29:29.576-08:00ANIMIBOXCo prawda dotarł do nas gdzieś w połowie listopada ale lepiej późno niż wcale więc prezentuję ANIMIBOX :)<br />
Na rynku pojawił się nowy produkt, jest to pudełko - niespodzianka dla psa lub kota, będzie się w nim znajdowało 7 produktów (smakołyki, zabawki, kosmetyki), można zamówić jednorazowo lub dłuższą prenumeratę :)<br />
Producenci pewnie trochę ze względu na chęć zbadania opinii a trochę ze względu na reklamę wysłali kilkadziesiąt prototypów takich boxów osobom mniej lub bardziej związanym ze zwierzętami. Nasza borderza ekipa również dostała taką paczuszkę.<br />
Cóż mogę powiedzieć, nie jestem fanką Glossyboxa, nie lubię płacić za "kota w worku", poza tym bardzo przywiązuję się do ulubionych kosmetyków i niechętnie próbuję nowe :P<br />
Jednak jeśli sprawa dotyczy psich akcesoriów to mój punkt widzenia całkowicie się zmienia :D Zgodziłam się rzecz jasna na przetestowanie takiego pudełka, poniżej opis, moje wrażenia i fotorelacja.<br />
<br />
Wizualnie pudełko wyglądało naprawdę bardzo fajnie<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-WoXHcLn45Sw/UqNkASn9MPI/AAAAAAAAAYY/JFuUAuBgajw/s1600/_MG_4683.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-WoXHcLn45Sw/UqNkASn9MPI/AAAAAAAAAYY/JFuUAuBgajw/s640/_MG_4683.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
W środku niebieska bibułka<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-oNLOMyO2WM0/UqNkJGJIFBI/AAAAAAAAAYg/q9Am57CyS3k/s1600/_MG_4684.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-oNLOMyO2WM0/UqNkJGJIFBI/AAAAAAAAAYg/q9Am57CyS3k/s640/_MG_4684.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Opis produktów<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-OhJujMTa4pw/UqNkPrfHFUI/AAAAAAAAAYw/__O8idTwAB0/s1600/_MG_4690.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-OhJujMTa4pw/UqNkPrfHFUI/AAAAAAAAAYw/__O8idTwAB0/s640/_MG_4690.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
I naszym oczom ukazują się produkty z testowego pudełka ANIMIBOX<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-cLQDm3GC8qg/UqNkPnpvSZI/AAAAAAAAAY0/t5aWRzKGzDU/s1600/_MG_4694.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-cLQDm3GC8qg/UqNkPnpvSZI/AAAAAAAAAY0/t5aWRzKGzDU/s640/_MG_4694.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Mamy tam płyn do uszu (mi osobiście niepotrzebny w tej chwili, mam jeszcze sporo poprzedniego), oraz malutki szamponik (mogłabym nim umyć 1/3 jednego z moich trzech psów :P)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-lErAYsCGvKo/UqNk8J7JDFI/AAAAAAAAAY4/RpLlCHl6DtM/s1600/_MG_4708.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-lErAYsCGvKo/UqNk8J7JDFI/AAAAAAAAAY4/RpLlCHl6DtM/s640/_MG_4708.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Ciasteczka wątróbkowe Doggy BIOcakes 100g, naprawdę fajnie pachną (a raczej pachniały :P), chrupiące, całkiem spore i przede wszystkim ślicznie zapakowane. Naprawdę bardzo fajne, wylądowały w wobblerze i innych zabawkach typu kong :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-0JdvXJ81sdo/UqNle8UA6rI/AAAAAAAAAZA/Cb5gq4tMjmQ/s1600/_MG_4697.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-0JdvXJ81sdo/UqNle8UA6rI/AAAAAAAAAZA/Cb5gq4tMjmQ/s640/_MG_4697.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Kolejnym produktem są dwie saszetki z mięsnym musem fish4dogs. Pieskom nie było dane ich przetestować, jedną posiałam gdzieś na seminarium w Annówce a drugą zjadł jeż (niech też ma coś z życia :P).<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Tt9hENyDrWw/UqNlzh2_C-I/AAAAAAAAAZI/mLsCvQRubF4/s1600/_MG_4712.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-Tt9hENyDrWw/UqNlzh2_C-I/AAAAAAAAAZI/mLsCvQRubF4/s640/_MG_4712.jpg" width="416" /></a></div>
<br />
W pudełku była jedna zabawka, bażant z firmy HappyPet. Piszczy w dwóch miejscach, był bardzo ładny, niestety już go nie ma wśród nas:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-5tFv570rmbU/UqNmHwrg6OI/AAAAAAAAAZQ/J0kfcXx7Ea8/s1600/_MG_4722.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-5tFv570rmbU/UqNmHwrg6OI/AAAAAAAAAZQ/J0kfcXx7Ea8/s640/_MG_4722.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Ostatni i zdecydowanie najfajniejszy produkt to bandamka w groszki z Jagnię craft. Ma odblaskowy element, bardzo ładny krój i generalnie jest czaderska :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-rJF8nM85GKk/UqNmcHK12jI/AAAAAAAAAZY/HppYHI5Yb0I/s1600/_MG_4733.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-rJF8nM85GKk/UqNmcHK12jI/AAAAAAAAAZY/HppYHI5Yb0I/s640/_MG_4733.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
A Zoe wygląda w niej przeuroczo :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-p9VET2cgXSo/UqNmh0zY20I/AAAAAAAAAZg/Tk-GihznHA0/s1600/_MG_4917.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="412" src="http://4.bp.blogspot.com/-p9VET2cgXSo/UqNmh0zY20I/AAAAAAAAAZg/Tk-GihznHA0/s640/_MG_4917.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Podsumowując, całkiem fajny pomysł, jestem ciekawa czy się przyjmie. Osobiście mam mieszane odczucia, z jednej strony były rzeczy które są fajne i o których istnieniu nie wiedziałam (np chustka), z drugiej strony były takie rzeczy które nie są mi kompletnie potrzebne lub nie pasują kompletnie do moich psów (jak bażant czy mikro szamponik).<br />
Po podliczeniu regularnych cen wszystkich produktów w ANIMIBOXie mamy 77zł a można go kupić za 59zł, to może zadziałać przyciągająco, zawsze trochę taniej :P To już Wasza decyzja, jeśli nie lubicie spędzać czasu na zakupach czy to w sklepie czy przez internet, lubicie testować nowe psie produkty i chcecie być zaskakiwani co miesiąc zawartością paczki to ANIMIBOX jest dla Was :)<br />
W każdym razie jeśli chcecie spróbować to możecie przy zamówieniu podać kod rabatowy - BLF011305 a dostaniecie 5zł rabatu :)Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-84813967042267327172013-12-06T11:57:00.001-08:002013-12-06T11:57:20.528-08:00Mikołajki!<div style="text-align: center;">
Zoe, Madlene i Sorin życzą wszystkim wesołych mikołajek i mnóstwa prezentów! :D</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-s-jgfHmXC2M/UqIqWhv0qiI/AAAAAAAAAXw/5dDIB02fW7E/s1600/unnamed.png" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-s-jgfHmXC2M/UqIqWhv0qiI/AAAAAAAAAXw/5dDIB02fW7E/s640/unnamed.png" width="426" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ZhX6Ty_YWpQ/UqIqW9MOY7I/AAAAAAAAAX0/HgwzGWnFGHw/s1600/IMG_2241.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-ZhX6Ty_YWpQ/UqIqW9MOY7I/AAAAAAAAAX0/HgwzGWnFGHw/s640/IMG_2241.png" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Og5bmcqgmno/UqIqXHOQgsI/AAAAAAAAAX8/MS4T1Gz1Qzg/s1600/IMG_2366+(1).png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-Og5bmcqgmno/UqIqXHOQgsI/AAAAAAAAAX8/MS4T1Gz1Qzg/s640/IMG_2366+(1).png" width="640" /></a></div>
<br />
<div>
To będą pierwsze święta Sorina, co prawda choinka jeszcze nie stoi ale lampkami był zachwycony :D</div>
</div>
<div>
Na Mikołajki zwierzęta dostały prawie 30kg karmy Taste Of The Wild, Canosan na stawy, nowiutkie szelki pociągowe typu slim oraz kostkę z konga squeezz. Rzecz jasna cieszy je tylko piszcząca kostka :D</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-S8WSDFkqWVg/UqIrRWbQsCI/AAAAAAAAAYI/Z26kEENXouY/s1600/IMG_2469.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-S8WSDFkqWVg/UqIrRWbQsCI/AAAAAAAAAYI/Z26kEENXouY/s640/IMG_2469.jpg" width="426" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Byliśmy też na mikołajkowym treningu z psami i Ksawerym, Ksawery bardzo się ze mnie nabijał i przewracał mi ciągle pachołki, na jutrzejszy leśny spacer go nie zapraszamy :P</div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-26830619889621399652013-12-04T06:20:00.000-08:002013-12-04T06:20:27.215-08:00Chuckit! Ultra TugOdwieczne pytanie każdego kto bawi się w szarpanie ze swoim psem piłką na sznurku, czy piłka przetrwa atak naszego zwierzęcia?<br />
<br />
Mając w domu 3x bc w tym jednego mega destruktora odnalezienie tej idealnej piłki jest jeszcze trudniejsze, przedstawiam nasz test piłki Chuckit! Ultra Tug rozm. M, czy piłka przeżyła atak testerów? :D<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-b8rOj5yxRBk/Up8S5BZMGXI/AAAAAAAAASs/v9Wbwy3NBBQ/s1600/IMG_0786.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-b8rOj5yxRBk/Up8S5BZMGXI/AAAAAAAAASs/v9Wbwy3NBBQ/s640/IMG_0786.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Jeśli masz w domu zwierze w typie Zołczaka to pewnie nie dziwi Cię taki widok:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-HKxcH2MjUZo/Up8TE88Nd1I/AAAAAAAAAS0/AYstXZCt8mM/s1600/DSC_1966-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="http://4.bp.blogspot.com/-HKxcH2MjUZo/Up8TE88Nd1I/AAAAAAAAAS0/AYstXZCt8mM/s640/DSC_1966-1.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
To tylko najświeższe ofiary, wyrzuciłam już niezliczoną ilość zabawek które po krótkim czasie przestały się nadawać do czegokolwiek.<br />
Zaznaczam że każda z tych piłek kiedyś miała sznurek (przeważnie wyjątkowo krótko). To wcale nie jest tak, że zabawki leżą luzem i pieski gryzą je sobie z nudów, nie nie, pieski tak się szarpią że urywają sznurki z piłek:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Fbs8KWy41_U/Up8TM6Z_08I/AAAAAAAAAS8/tf4-nJhzPZs/s1600/IMG_0563.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-Fbs8KWy41_U/Up8TM6Z_08I/AAAAAAAAAS8/tf4-nJhzPZs/s640/IMG_0563.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Na piłkę Chuckit! Ultra Tug czaiłam się już jakiś czas temu, tak się złożyło że sklep <a href="http://toys4dogs.pl/">http://toys4dogs.pl/</a> zaproponował nam przetestowanie takiej piłeczki, dotarła bardzo szybko, jeszcze zapakowana prezentuje się tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-0lSnjSGzL84/Up8UkOc9O-I/AAAAAAAAATI/TJtxsk4vh4M/s1600/_MG_5052.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-0lSnjSGzL84/Up8UkOc9O-I/AAAAAAAAATI/TJtxsk4vh4M/s640/_MG_5052.jpg" width="442" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-x9Lpkf_AtFY/Up8UkEECrPI/AAAAAAAAATM/CaiTyvgJBK0/s1600/_MG_5074.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-x9Lpkf_AtFY/Up8UkEECrPI/AAAAAAAAATM/CaiTyvgJBK0/s640/_MG_5074.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Pieski zahipnotyzowane czekają na sygnał:</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-E4_mtks56Kw/Up8U9Nyk9lI/AAAAAAAAATY/l68hPsHX55Y/s1600/IMG_0627.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-E4_mtks56Kw/Up8U9Nyk9lI/AAAAAAAAATY/l68hPsHX55Y/s640/IMG_0627.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wDPU1ryOGww/Up8VCwVqqTI/AAAAAAAAATg/AoXf3ErPv4o/s1600/_MG_5661.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-wDPU1ryOGww/Up8VCwVqqTI/AAAAAAAAATg/AoXf3ErPv4o/s640/_MG_5661.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Po sygnale krokodyl atakuje :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Sw47FnIPeHc/Up8VOAOJS2I/AAAAAAAAATs/UNNBtOF0qBE/s1600/_MG_5664.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-Sw47FnIPeHc/Up8VOAOJS2I/AAAAAAAAATs/UNNBtOF0qBE/s640/_MG_5664.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-uuB5NScrKzw/Up8VPKiVxpI/AAAAAAAAAT8/9tTNmd4QMho/s1600/_MG_5730.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-uuB5NScrKzw/Up8VPKiVxpI/AAAAAAAAAT8/9tTNmd4QMho/s640/_MG_5730.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Madlena z niewiadomych powodów uznała że przy oczekiwaniu na piłkę należy pokazywać język, to jedna z jej ulubionych sztuczek :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-pCxfhSTYbOo/Up8VN5Pm2OI/AAAAAAAAATo/Yu-QWXIN5MA/s1600/_MG_5801.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-pCxfhSTYbOo/Up8VN5Pm2OI/AAAAAAAAATo/Yu-QWXIN5MA/s640/_MG_5801.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-8e6TdcSN2C0/Up8VO_qNv7I/AAAAAAAAAT4/LvMG_ZN0DAg/s1600/_MG_5812.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-8e6TdcSN2C0/Up8VO_qNv7I/AAAAAAAAAT4/LvMG_ZN0DAg/s640/_MG_5812.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Sorin też potrafi dzielnie czekać :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ohVyS3seKM4/Up8VwZlYaUI/AAAAAAAAAUI/qyuoahcyWHw/s1600/IMG_1075.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-ohVyS3seKM4/Up8VwZlYaUI/AAAAAAAAAUI/qyuoahcyWHw/s640/IMG_1075.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-k76Dp4Zy368/Up8Vwj0rbAI/AAAAAAAAAUM/wZPTvFYhjIU/s1600/_MG_5635.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-k76Dp4Zy368/Up8Vwj0rbAI/AAAAAAAAAUM/wZPTvFYhjIU/s640/_MG_5635.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Po zwykłym szarpaniu przyszedł czas na wysyłanie do zabawki, bardzo ważne jest dla mnie to, żeby pies łapał za piłkę a nie za sznurek. Jeśli nie łapie za koniec zabawki (piłkę) tylko za sznurek/taśmę tzn że wcale nie uważa/nie chce uważać na to za co łapie, od sznurka jest bardzo blisko do ręki a od złapania ręki jest bardzo blisko do szpitala ;)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-QvxfCp_GM-w/Up8V-wyNDGI/AAAAAAAAAUc/0lMIYN8gaU4/s1600/IMG_0714.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-QvxfCp_GM-w/Up8V-wyNDGI/AAAAAAAAAUc/0lMIYN8gaU4/s640/IMG_0714.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Zabawka okazała się strzałem w 10, Zoe (bo to ona uwielbia łapać za sznurki) zawsze celuje w piłkę! Taśma z piłki okazuje się być bardzo wygodna do trzymania dla człowieka ale wyjątkowo niewygodna do trzymania dla psa, sukces :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-fLTZc-2b8Fc/Up8V-7gl0QI/AAAAAAAAAUk/HQRV7bIcPCk/s1600/IMG_0724.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-fLTZc-2b8Fc/Up8V-7gl0QI/AAAAAAAAAUk/HQRV7bIcPCk/s640/IMG_0724.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-sVOj8vdG0UY/Up8V-uRagnI/AAAAAAAAAUg/Od0oO5DYvPM/s1600/IMG_0860.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-sVOj8vdG0UY/Up8V-uRagnI/AAAAAAAAAUg/Od0oO5DYvPM/s640/IMG_0860.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tyLVhXBnqxY/Up8V_cUpnfI/AAAAAAAAAU0/UnH9p4DUMu8/s1600/IMG_0865.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-tyLVhXBnqxY/Up8V_cUpnfI/AAAAAAAAAU0/UnH9p4DUMu8/s640/IMG_0865.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-PpOEASnFSD4/Up8WBGtYOzI/AAAAAAAAAVM/Jb7U3VV1ovA/s1600/IMG_1248.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="466" src="http://2.bp.blogspot.com/-PpOEASnFSD4/Up8WBGtYOzI/AAAAAAAAAVM/Jb7U3VV1ovA/s640/IMG_1248.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-UVlCHDFv5y4/Up8WBBMBtpI/AAAAAAAAAVI/-aIGeabB6ug/s1600/IMG_1271.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-UVlCHDFv5y4/Up8WBBMBtpI/AAAAAAAAAVI/-aIGeabB6ug/s640/IMG_1271.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-82hu2-pxMTY/Up8WAfoJReI/AAAAAAAAAU8/b1c1m-TCdV8/s1600/IMG_1220.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-82hu2-pxMTY/Up8WAfoJReI/AAAAAAAAAU8/b1c1m-TCdV8/s640/IMG_1220.jpg" width="574" /></a></div>
<br />
Po wysyłaniu i przywoływaniu do zabawki przyszedł czas na najtrudniejszy test czyli rzucanie piłki i pozwolenie zgrai na szaleństwa z nią:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Vx9_Fd5fpe4/Up8yZBWv6XI/AAAAAAAAAVc/psyZda23Jmk/s1600/IMG_0671.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-Vx9_Fd5fpe4/Up8yZBWv6XI/AAAAAAAAAVc/psyZda23Jmk/s640/IMG_0671.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-CtI_jhBqpnE/Up8yY4vEt7I/AAAAAAAAAVY/_TigOgExfT0/s1600/IMG_0664.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-CtI_jhBqpnE/Up8yY4vEt7I/AAAAAAAAAVY/_TigOgExfT0/s640/IMG_0664.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-7RkzY_16KJQ/Up8ybgMQanI/AAAAAAAAAV8/oTC-KBvwyJg/s1600/IMG_1255.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-7RkzY_16KJQ/Up8ybgMQanI/AAAAAAAAAV8/oTC-KBvwyJg/s640/IMG_1255.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zoe lewitująca :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-YEnFyp0i4fA/Up8S1hUSYDI/AAAAAAAAASo/9GWH3FHXqK4/s1600/IMG_0643.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="436" src="http://2.bp.blogspot.com/-YEnFyp0i4fA/Up8S1hUSYDI/AAAAAAAAASo/9GWH3FHXqK4/s640/IMG_0643.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-z9XQ1256k-o/Up8yZx1btRI/AAAAAAAAAVs/VDS_Dirjres/s1600/IMG_0693.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-z9XQ1256k-o/Up8yZx1btRI/AAAAAAAAAVs/VDS_Dirjres/s640/IMG_0693.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-3pR22Rsz52M/Up8yZN7nooI/AAAAAAAAAVg/HHeucJyApA8/s1600/IMG_0656.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="502" src="http://2.bp.blogspot.com/-3pR22Rsz52M/Up8yZN7nooI/AAAAAAAAAVg/HHeucJyApA8/s640/IMG_0656.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-pFT-I_Z5zEc/Up8yb91ZCeI/AAAAAAAAAWE/mwdvVbUAHW8/s1600/IMG_0833.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="568" src="http://1.bp.blogspot.com/-pFT-I_Z5zEc/Up8yb91ZCeI/AAAAAAAAAWE/mwdvVbUAHW8/s640/IMG_0833.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Testy przebiegły pomyślnie, zabawka nienaruszona :D Tutaj troszkę widać, że piłka w środku jest pusta, do środka szybko wpływa ślina przez co psy z wielką radością "zasysają" piłkę :D Miałam świetne zdjęcia jak Madi siedzi i gryzie ją tak, że jest płaska jak naleśnik ale niestety gdzieś je wcięło, w każdym razie musicie uwierzyć mi na słowo, że jest na tyle twarda, że nie da się jej zniszczyć i równocześnie na tyle miękka, że pies może ją "mamlać" i zgniatać.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-gfUiR_rBW24/Up8ybEiV4dI/AAAAAAAAAV4/yLtwYYlkdOU/s1600/IMG_1185.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-gfUiR_rBW24/Up8ybEiV4dI/AAAAAAAAAV4/yLtwYYlkdOU/s640/IMG_1185.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Sesja foto bez portretów się nie liczy :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-QDY0SbtScTk/Up80ADY1G_I/AAAAAAAAAWY/Ihd83Xp6rDg/s1600/IMG_1113.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-QDY0SbtScTk/Up80ADY1G_I/AAAAAAAAAWY/Ihd83Xp6rDg/s640/IMG_1113.jpg" width="426" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-46gFcqoLfP4/Up80AAOY8cI/AAAAAAAAAWU/XeycnqVyEtw/s1600/IMG_0767.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-46gFcqoLfP4/Up80AAOY8cI/AAAAAAAAAWU/XeycnqVyEtw/s640/IMG_0767.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<br />
Co mogę powiedzieć, mamy tę piłkę już ze 3tyg i jak dotąd to najlepsza piłka na sznurku/taśmie jaką dotąd miałam, głównym powodem jest to, że wciąż żyje i ma się świetnie :D<br />
<br />
+ niezniszczalna o ile nie zostawimy psa z nią sam na sam na pół dnia<br />
+ taśma jest (przynajmniej dla mnie) bardzo wygodna, w końcu sznurek nie wrzyna się w dłoń i nie czuję, że pies wyrywa mi rękę z barku :D<br />
+ taśma jest na tyle szeroka i nieprzyjemna dla psa że praktycznie zawsze łapie za piłkę<br />
+ super kolory, tak po prostu ładne i zarazem widoczne z daleka, była już wiele razy zgubiona w trawie ale nie było problemu z odnalezieniem<br />
+ w środku jest pusta przez co pies może ją zgniatać i "zasysać"<br />
+ z racji na dość krótką, szeroką i sztywną taśmę raczej nie ma szans aby piłka zawisła na drzewie a to mój odwieczny problem :D<br />
+ nie wiem jaki patent został zastosowany ale taśma wciąż jest nierozerwalnie połączona z piłką, uwierzcie mi, Zoe bardzo się starała je rozdzielić :D<br />
<br />
- dla mnie długość taśmy jest idealna (19cm) jednak są osoby które lubią dłuższe sznurki<br />
- wewnętrzna taśma oraz szwy są białe, trochę nietrafiony kolor jeśli chodzi o zabawkę dla psów ale to już moja jazda na punkcie czystości<br />
- ma sporo rowków w które łatwo wchodzi ziemia i inne brudy, oczywiście bez problemu można to szybko wyczyścić szczoteczką ale gdyby napis był wypukły problemu by nie było wcale (tu znowu odzywa się mój wewnętrzny pedant :P)<br />
<br />
W każdym razie serdecznie polecam, jestem bardzo zadowolona, psy chyba jeszcze bardziej :D Mam nadzieję że piłka będzie nam służyć jeszcze długo. Możecie ją zamówić w sklepie toys4dogs, są dostępne 3 rozmiary (S,M i L) <a href="http://toys4dogs.pl/chuckit-ultra-tug-m-ultra-pilka-na-tasmie,id190.html">http://toys4dogs.pl/chuckit-ultra-tug-m-ultra-pilka-na-tasmie,id190.html</a><br />
Btw zerknijcie na promocje, mają tematyczne zestawy z zabawkami chuckit! np zestaw dla domatora, zestaw dla spryciarza, zestaw dla piłeczkomaniaka czy zestaw dla wesołka, całkiem fajny pomysł i chyba już wiem co moje zwierzęta dostaną pod choinkę :DZołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-43881333558552243702013-11-27T15:44:00.001-08:002013-11-27T15:44:17.818-08:00Sycylia! Czyli sztuczkowanie pod drzewem oliwnymGdy zostałam zaproszona przez Giadę Iucullano i Centro Cinofilo Villa Maira do poprowadzenia seminarium we Włoszech a konkretnie na jednej z włoskich wysp - Sycylii oczywiście zgodziłam się bez namysłu :D<br />
Później rozpoczął się proces myślowy i panika... przecież to daleko, będę musiała lecieć samolotem, nigdy nie latałam samolotem! Gdyby tego było mało to okazało się że trzeba się przesiadać w Rzymie, poza tym jak znaleźć tłumacza na Sycylii? Czego oni w ogóle oczekują, jak się przygotować?<br />
Powodów do paniki było sporo a na chwilę przed odlotem pojawiły się kolejne, kochana nasza Pola od Sushi zaczęła straszyć "pamiętaj że nie wszystko możesz zabrać na pokład, posprawdzaj terminale żebyś się nie zgubiła, koniecznie zmierz torbę bo mogą jej nie przyjąć, uważaj na to co masz w telefonie bo mogą sprawdzać, spakuj do bagażu podręcznego szczoteczkę bo często gubią bagaż!" to wszystko oczywiście odpowiednio podsyciło mój atak paniki :D Większość rad bardzo się przydała ale o tym przy okazji następnej notki.<br />
Okazało się, że lotnisko wcale nie jest takie straszne, wszystko jest bardzo intuicyjne, jasno i wyraźnie opisane i nawet taki laik jak ja mógł się poczuć jak wytrawny podróżnik, same loty również wyjątkowo przyjemne - krótkie, karmią i poją, ba, szampanem polewają! :D Oczywiście nie omieszkałam pobawić się w chińskiego turystę i napstrykałam fotki chmurek i skrzydeł samolotu. W Rzymie spotkałam się z moim tłumaczem Agą i razem poleciałyśmy do Pallermo. Z lotniska odebrały nas Giada z Danielą i borderem Gizmo a w okolicach 21:00 byłyśmy już u celu naszej podróży czyli w Centro Cinofilo Villa Maira (to ośrodek szkolenia psów oraz dom Ines i Giovanniego) w mieście Santa Flavia.<br />
<br />
W sobotę o 9:00 rozpoczęło się seminarium, nam było okroooooopnie gorąco natomiast uczestnicy ubrani w długie spodnie i czasem szaliki opowiadali jakie chłodne dni nastały :D<br />
Poziom był dość wyrównany, większość psów miała problem z motywacją, przewodnicy mieli problemy z komunikacją ze swoimi psami, z jednej strony ciągle nagradzali i chcieli dobrze a z drugiej strony najnormalniej w świecie nieświadomie byli dla tych psów niemili i nieatrakcyjni. To co zauważyłam jako dość typowe to wypowiadanie i powtarzanie niezliczonej ilości słów jednym niezrozumiałym ciągiem (dajdajdajjenijenijenisalisalisaligogogo wciąż tłucze mi się po głowie :D ). Często powtarzało się dość niemiłe wypowiadanie komend, pies nie wykonuje komendy (większość psów była naprawdę delikatna) to powtarzamy do skutku z coraz większą złością i presją i wtedy mówią "widzisz? Jest nieposłuszna!" Na prośbę aby powiedzieć do psa po prostu miło i z sympatią pies wykonywał komendę błyskawicznie... wow jaka magia :P<br />
<br />
Tutaj nasze drzewo oliwne:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-xFP2LdfeKqQ/UpZ-7UTZOZI/AAAAAAAAARo/dqUMhS0Xr64/s1600/1391545_545711488849973_1490808407_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-xFP2LdfeKqQ/UpZ-7UTZOZI/AAAAAAAAARo/dqUMhS0Xr64/s640/1391545_545711488849973_1490808407_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Wszyscy dzielnie słuchają :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-mNFq2Tz6MgQ/UpZ_KMiPDVI/AAAAAAAAARw/UxYC__UGkXw/s1600/1385764_10151984496089596_1863727926_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="246" src="http://3.bp.blogspot.com/-mNFq2Tz6MgQ/UpZ_KMiPDVI/AAAAAAAAARw/UxYC__UGkXw/s640/1385764_10151984496089596_1863727926_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
To jest Killa, fantastyczny amstaff :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-0wi4TCVmzbs/UpZ_fppAp3I/AAAAAAAAAR4/jS3r8Y5uybY/s1600/1385956_611131408943634_1424951770_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="http://1.bp.blogspot.com/-0wi4TCVmzbs/UpZ_fppAp3I/AAAAAAAAAR4/jS3r8Y5uybY/s640/1385956_611131408943634_1424951770_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Gdy zrobiło się bardzo gorąco to przenieśliśmy się do klimatyzowanego "domku". Wow tak! Mają psi domek z klimatyzacją! :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-FwjaZyGVE4g/UpZ_4uxeR3I/AAAAAAAAASA/8iJxf90HJF8/s1600/67066_10151986200954596_247236443_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-FwjaZyGVE4g/UpZ_4uxeR3I/AAAAAAAAASA/8iJxf90HJF8/s640/67066_10151986200954596_247236443_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
A to włoski owczarek (coś jak nasz owczarek podhalański), jak na tak dużego psa był wyjątkowo entuzjastyczny i chętny do pracy, naprawdę fajny pies!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Jz7ZxOnTOnQ/UpaAIGMLomI/AAAAAAAAASI/WaaH8fUEoqA/s1600/1396002_10151987691129596_804581774_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-Jz7ZxOnTOnQ/UpaAIGMLomI/AAAAAAAAASI/WaaH8fUEoqA/s400/1396002_10151987691129596_804581774_n.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
Był też wykład o klikerze, sztuczkach, opowiadałam o tym jak wygląda moje życie z psami i co jest dla mnie najważniejsze (niet, wcale nie szkolenie :P)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-NbrfY4gzA04/UpaAe1KbI0I/AAAAAAAAASQ/5p4KybqzSas/s1600/1452001_10151987714049596_386292320_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="299" src="http://4.bp.blogspot.com/-NbrfY4gzA04/UpaAe1KbI0I/AAAAAAAAASQ/5p4KybqzSas/s640/1452001_10151987714049596_386292320_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Podsumowując, wydaje mi się, że wyszło bardzo dobrze, ludzie byli bardzo zadowoleni i zapowiadali się że na pewno będą na następnym seminarium. Organizatorzy również stwierdzili że są pozytywnie zaskoczeni (spodziewali się raczej dużo teorii i znikomych ilości praktyki). Co jakiś czas dostaję filmiki z postępami, to naprawdę strasznie fajne! :) A wracam tam już 2-3.03.2014, nie mogę się doczekać :D<br />
<br />
Podróż powrotna przebiegła całkiem przyjemnie, czułam się jak stary wyjadacz i nawet nie panikowałam jak w ostatniej chwili zmienili moją bramkę. Najzabawniejsze jest to, że moja podróż Pallermo-Rzym-Kraków trwała krócej niż podróż autobusami Lotnisko w Krakowie-dworzec w Krakowie-Katowice-Zabrze czyli bardzo przykry powrót do polskiej rzeczywistości...Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-61483804178568141392013-09-24T10:17:00.002-07:002013-09-24T10:17:48.682-07:00Test zabawki Chuckit! Amphibious BoomerangTradycyjnie działo się bardzo wiele ale nie miałam czasu opisywać wszystkich wydarzeń, myślę że będę powoli nadrabiać zaległości ale zaczniemy od obiecanego wpisu - dostaliśmy do przetestowania zabawkę Chuckit! Amphibious Boomerang<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://toys4dogs.pl/img/products/22/5/1_max.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="545" src="http://toys4dogs.pl/img/products/22/5/1_max.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Na początku byłam sceptycznie nastawiona, moje psy to wodne potwory i nie potrzebują jakoś specjalnie wymyślnych pływających zabawek, przecież mamy na stanie całą masę hoko funny :P Nic bardziej mylnego, okazało się, że zwierzęta oszalały i uznały że skoro jest Boomerang to za innymi zabawkami już pływać absolutnie nie będą, największym maniakiem nowej zabawki okazał się Mru, prawie zawsze był pierwszy, jeśli ktoś był przed nim to piszczał i wiosłował jak szalony żeby zdążyć :D</div>
<div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-GNe7IQxeA-I/UkG_K9ePg_I/AAAAAAAAAOM/RpwGDfkFjMA/s1600/1059495_386168414816034_1219876829_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="http://1.bp.blogspot.com/-GNe7IQxeA-I/UkG_K9ePg_I/AAAAAAAAAOM/RpwGDfkFjMA/s640/1059495_386168414816034_1219876829_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Zabawka towarzyszyła nam przez praktycznie całe lato, zaliczyła wodowanie z wieloma zaprzyjaźnionymi borderami i nie tylko i sytuacja się powtarzała - "mamo, a płyń sobie sama po tą piłkę, rzuć mi boomerang!". Była z nami nad morzem i robiła za główną psią atrakcję, Zoe paskuda kradła ją z plecaka, spod koca. Została też odkryta nowa zabawa "zakop Boomerang w piasku po to żeby od razu go odkopać", nie wiem co ta zabawka ma w sobie ale coś na pewno:</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-x1tHe2KSBuM/UkHBcVulM9I/AAAAAAAAAOg/s0kD_wI9u0E/s1600/1058185_10201336055394762_1054530279_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="416" src="http://2.bp.blogspot.com/-x1tHe2KSBuM/UkHBcVulM9I/AAAAAAAAAOg/s0kD_wI9u0E/s640/1058185_10201336055394762_1054530279_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hwiNnB_y4b8/UkHBcVeZamI/AAAAAAAAAOY/BrymuyjT1DA/s1600/1232664_644127538952755_1051896190_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-hwiNnB_y4b8/UkHBcVeZamI/AAAAAAAAAOY/BrymuyjT1DA/s640/1232664_644127538952755_1051896190_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-_CS4RyVzs_E/UkHBcSGkSoI/AAAAAAAAAOc/jz7OCafFGy0/s1600/1278284_644127555619420_1143704446_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-_CS4RyVzs_E/UkHBcSGkSoI/AAAAAAAAAOc/jz7OCafFGy0/s640/1278284_644127555619420_1143704446_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-eg-FU8bY7rs/UkHB9j92flI/AAAAAAAAAPA/o9Z2WljnaAg/s1600/1176245_393265654130223_2007543780_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="http://3.bp.blogspot.com/-eg-FU8bY7rs/UkHB9j92flI/AAAAAAAAAPA/o9Z2WljnaAg/s640/1176245_393265654130223_2007543780_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Z4XgavOsPJU/UkHBc_5YDwI/AAAAAAAAAOs/JjYTu36OIug/s1600/862451_644127562286086_60898157_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="http://4.bp.blogspot.com/-Z4XgavOsPJU/UkHBc_5YDwI/AAAAAAAAAOs/JjYTu36OIug/s640/862451_644127562286086_60898157_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-z4lIT94t-N4/UkHBc-2Fx2I/AAAAAAAAAOk/MMjwJ1AFye4/s1600/1289893_644127372286105_556013790_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-z4lIT94t-N4/UkHBc-2Fx2I/AAAAAAAAAOk/MMjwJ1AFye4/s640/1289893_644127372286105_556013790_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
Po kilku miesiącach miotania Boomerangiem stwierdzam że:</div>
<div>
+ jest bardzo lekki i stosunkowo mały, nosiłam go w nerce</div>
<div>
+ ma bardzo ładny i intensywny kolor, psy bez problemu dostrzegają go nawet jak wpadnie w jakieś wodne zarośla</div>
<div>
+ kompletnie nie nasiąka wodą, to był dla mnie szok że nic z niego nie kapie i wciąż jest tak samo lekki, takiej zabawki jeszcze nie miałam :D</div>
<div>
+ wspaniale się nim rzuca, leci baaaaaardzo daleko</div>
<div>
+ jak już wspomniałam z niewiadomych przyczyn psy za nim szaleją</div>
<div>
<br /></div>
<div>
- z racji tego że psy za nim szaleją mogą rodzić się konflikty :P</div>
<div>
- niestety nie jest niezniszczalny, Zoe się z nim rozprawiła gdy tylko spuściłam ją na chwilę z oka</div>
<div>
- nie należy do najtańszych ale mimo śmierci poprzedniego na pewno sprawię moim psom jego następcę :P</div>
<div>
<br />W tej chwili można skorzystać z promocji w sklepie Toys4Dogs i zakupić Boomeranga na przyszły sezon pływacki :) <a href="http://toys4dogs.pl/chuckit-amphibious-boomerang,id225.html" target="_blank">http://toys4dogs.pl/chuckit-amphibious-boomerang,id225.html</a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Bardzo dziękujemy fotografom za zdjęcia! Miałam przygotowaną piękną relację zdjęciową ale mój komputer nagle postanowił iść na L4 i wrócić z nowym dyskiem twardym :P</div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-23378501164845874022013-07-27T02:43:00.001-07:002013-07-27T02:43:03.868-07:00TubiDOGZdegustowana faktem iż na każdym treningu moje dłonie całe upaćkane są gotowanymi kurzymi wnętrznościami postanowiłam przy okazji zamawiania karmy zaryzykować i zamówić również kilka pasztetów w tubce. Pasztety są dostępne w dwóch smakach - wątróbki oraz łososia, gdy ma się trzy w porywach do czterech psów ilością "na próbę" niestety nie będzie 1 tubka, ja zamówiłam 6, po trzy z każdego rodzaju.<br />
<br />
Pasztety prezentują się tak:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-DG9wc6j4ayY/UfOUY7emDoI/AAAAAAAAAMs/LVYaSo7k_sg/s1600/tubi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-DG9wc6j4ayY/UfOUY7emDoI/AAAAAAAAAMs/LVYaSo7k_sg/s640/tubi.jpg" width="472" /></a></div>
<br />
<br />
Jak dotąd jestem bardzo zadowolona, takie tubki są bardzo higieniczne :D Psom strasznie smakują, nie trzeba poświęcać czasu na gotowanie, studzenie i krojenie, na pewno będzie to mój numer jeden na wyjazdy :) Jedynie wyciskanie pasztetu mogłoby być troszkę bardziej wygodne, wyciśnięcie końcówki graniczy z cudem. Ideałem byłby taki pasztet w tubce np po paście do zębów :PZołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-19850794685588876532013-07-10T07:37:00.000-07:002013-07-10T07:37:36.446-07:00Dzidzia!Tak to w życiu bywa że niczego nie da się przewidzieć, nie mogę powiedzieć że nie planowałam kolejnego psa, owszem, miał to być pudel średni, w przyszłym roku, może za dwa lata...<br />
ALE ktoś podesłał mi info że takie zwierzątko ma 5tyg i wciąż szuka domu<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/942833_10200389140945249_1080113638_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="432" src="https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/942833_10200389140945249_1080113638_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Hmm no dziwne, dobra, co tam, napiszę! I napisałam, z samej ciekawości, okazało się że jednak już znalazł się chętny na niego i wpłacił zaliczkę. W sumie nawet nie byłam zawiedziona, wierzę w znaki i pomyślałam że tak miało być, odpowiedziałam hodowczyni że szkoda i że życzę mu wszystkiego dobrego. Kilka dni później pisze do mnie hodowczyni, że wszystko sobie przemyślała i że woli żebym ja miała małego Bungee Boy, niewiele myśląc stwierdziłam że to cudownie, biorę! :D<br />
Jak już wspomniałam wierzę w znaki, wydawało mi się że tutaj było ich mnóstwo! <br />
Chociażby imię, hodowcy nazwali małego Bungee Jumping -> B.J. a Zoe to Billy Jean -> B.J.!<br />
Urodził się w marcu, dokładnie tak samo jak Zoe i Madlene.<br />
Jest samcem, od zawsze wiedziałam że mój trzeci pies będzie chłopcem :P<br />
Jest lilakiem, marzyłam o samcu lilac od samego początku mojej przygody z border collie :D<br />
Jest po Joyu który w tym roku startował na Mistrzostwach Świata Obedience a jak wiadomo obi jest sportem który ukochałam najbardziej :)<br />
Na chwilę przed zaplanowanym odbiorem ktoś uprzejmy z Polski ;) Napisał do hodowczyni że ma mi nie sprzedawać psa gdyż go "zajadę" czy coś w tym stylu :D Na szczęście hodowczyni tylko się z tego śmiała i to również uważam za znak, mimo przeciwności miał być mój i już :)<br />
Jak wracaliśmy z nim z Czech zauważyłam kolejny znak, mały ślini się identycznie jak Zoe :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/945311_555418024509438_161977243_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/945311_555418024509438_161977243_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/431923_661163177230896_1441525980_n.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/431923_661163177230896_1441525980_n.png" width="425" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/931193_4930884312309_2053204064_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/931193_4930884312309_2053204064_n.jpg" width="425" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/375595_556063527770255_666398244_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/375595_556063527770255_666398244_n.jpg" width="425" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/995323_556063474436927_941416119_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/995323_556063474436927_941416119_n.jpg" width="425" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/1002971_556063524436922_2110380121_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/1002971_556063524436922_2110380121_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/935830_486821724734889_1577042746_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/935830_486821724734889_1577042746_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Teraz, jak tak sobie na to patrzę to tych znaków nie było znowu tak wiele :P Sorin był kolejną całkowicie spontaniczną i nieprzemyślaną decyzją, jedną z trzech najlepszych w moim życiu nieprzemyślanych decyzji.<br />
<br />
Sorin ma już prawie 4 mies, jest całkiem spory co każdy nie omieszka mi wytknąć ;) Ma 44cm i waży 10,5kg. Jak na razie niczego się nie przestraszył, jest pewny siebie, baaaaaardzo nastawiony na kontakt i pracę z człowiekiem (zaryzykuję stwierdzenie że tak kontaktowego i pracowitego szczeniaczka to ja jeszcze nie miałam :). Klikanie z nim to sama przyjemność, no po prostu pracuje mi się z nim cudownie ! :) Zresztą zobaczcie sami:<br />
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=M8U6flXJ6yw&lc=yGGxB5Ck5vWr32qJ0qoZALfPErLSZtMPbHNCSNBT3fo&lch=email&feature=em-comment_received" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=M8U6flXJ6yw&lc=yGGxB5Ck5vWr32qJ0qoZALfPErLSZtMPbHNCSNBT3fo&lch=email&feature=em-comment_received</a><br />
<div>
<br /></div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-80240221168560155342013-05-21T04:17:00.000-07:002013-05-21T04:17:23.756-07:00Majówka!Chyba jako ostatnia piszę notkę o Majówce, w końcu maj już powoli się kończy :P<br />O ile do kwietnia pogoda i ogólna aura były tak straszne że nie było o czym pisać tak teraz tyle się dzieje że sama nie wiem od czego zacząć...<br />
W zacnym składzie Hachika, Fruga, Majla i księżniczki Madlene wybraliśmy się na majówkę do Annówki-kto nie był niech żałuje! Cudowne i spokojne miejsce, do lasu idzie się jakieś... 20sek? :D Dodatkowo przemili ludzie, pyszne jedzenie, całe mnóstwo psów, czego chcieć więcej?<br />
Madlenek przeszedł samego siebie i zachowywał się cudownie, jestem z niej strasznie dumna! Była bardzo grzeczna, nawet nie dawała się tak bardzo gnoić innym pieskom, cudownie śmigała i były momenty że ogarniała się przy biegających pieskach, jeszcze ze 2 lata pracy i będzie spokojnie leżeć :P<br />
Zaplanowałam sobie że przerobimy dog kecza, overy i dookoła świata, okazuje się że w przypadku dog kecza wystarczy rzucić tylko troszkę przed siebie i już piesek nie leci jak Supermen :D Do overów muszę jej rzucać znacznie wcześniej, dotychczas rzucałam jej tak samo jak Zołczakowi-nisko i w ostatniej chwili. Jednak Madlene to nie Zoe, jest szybsza, skacze dużo wyżej i przede wszystkim MYŚLI, chyba powinnam zacząć jej ufać i przestać traktować jak dziecko specjalnej troski.<br /><br />Rzucałyśmy też naszego pierwszego w życiu tossa, okazuje się że nie jest wcale tak fatalnie, miałyśmy chyba 8 punktów a Madi bardzo się poświęcała żeby złapać dysk! <3<br />
By Natalia Karpińska, bardzo dziękujemy!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/945358_620987127930195_536855169_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/945358_620987127930195_536855169_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/945994_620987167930191_1875398842_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/945994_620987167930191_1875398842_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Nikt nie może zaprzeczyć że w różu jest moc! :D<br />
By Marta Wierna tudzież Kasia Bijok, także dziękujemy!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/320813_587378004627709_1703787894_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc1/320813_587378004627709_1703787894_n.jpg" width="425" /></a></div>
<br />
Chociaż niebieski też daje radę<br />
By Psia Wiara, thanks again :P<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.psiawiara.pl/wp-content/uploads/2013/05/DSC_4646_3932.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://www.psiawiara.pl/wp-content/uploads/2013/05/DSC_4646_3932.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
Dudeczki próbujące wskoczyć na udo :D<br />
By Zuzanna Musialik, dziękować!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/943099_296535877144952_1147496995_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/943099_296535877144952_1147496995_n.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/935657_587353137963529_331676414_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="436" src="https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/935657_587353137963529_331676414_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
W każdej wolnej chwili spacerowaliśmy po lesie, naturalnie zawsze tą samą ścieżką żeby się przypadkiem nie zgubić :P Co ja bym dała żeby mieć takie miejsca pod domem!<br />Tu ze swoim mężczyzną Hachikiem<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/934923_542262359150372_1581608144_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="392" src="https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/934923_542262359150372_1581608144_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /><a href="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/255460_542262392483702_851422192_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="464" src="https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/255460_542262392483702_851422192_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/943528_542262355817039_1240709561_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/943528_542262355817039_1240709561_n.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Niestety sprawy się pokomplikowały i w połowie majówki musiałyśmy wracać do domu, podróż powrotna zajęła nam 8h pociągiem, szybko przepakowałam rzeczy, zabrałam Zoe i wyruszyłyśmy w kolejną podróż, tym razem 10h do Monachium ale o tym w następnej notce!<br />
Podsumowując, Madi całkiem ogarnia ku mojemu zdziwieniu i radości, powinnam jej zaufać, bardziej w nią wierzyć, okazuje się że używa móżdżku częściej niż mi się wydaje, to był bardzo motywacyjny kop!<br />Bardzo dziękujemy Pauli, Agnieszce i Szymonowi za pomoc i rady, mam nadzieje że na następnej majówce będziemy miały się już czym pochwalić :D<br />
Nic nam nie pozostało jak tylko częściej wyciągać dekle i ćwiczyć (jak tylko łapka się zagoi i wyjmiemy szwy...)Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-12942560054474766792013-03-18T11:50:00.001-07:002013-03-18T11:50:31.449-07:00Złoto! Znowu narobiło się zaległości, świetnie...<div>
Nie wiem jak to się dzieje że piszę 1 notkę na 4 miesiące a blog ma 42tys wyświetleń :D Cóż, mogę tylko pięknie podziękować zaglądaczom i obiecać że notki będą pojawiać się częściej :)</div>
<div>
Ten post będzie o dniu pełnym chwały! A mianowicie, Madlene zajęła pierwsze miejsce na swoich pierwszych zawodach!</div>
<div>
3.03 wybrałyśmy się na zawody do Długiej Kościelnej, tak się cudownie złożyło że zerówki były ostatnie więc mogłyśmy wyjść z domu o 4:00 :)</div>
<div>
Podróż była całkiem przyjemna, obyło się bez ekscesów, mało tego! Pani konduktor była tak miła że chciała mi potrzymać pieska przy wysiadaniu i pytała cóż to za piękna rasa . Zrozumiałam też że jestem mistrzem w orientacji na dworcach, doszłam bez żadnego problemu z dworca wschodniego na dworzec podmiejskich (podobno to niebywale trudne :P).</div>
<div>
Byłyśmy na miejscu o wiele za wcześnie, pooglądałyśmy sobie starty kl.1 i większość kl. 0. Niestety to były pierwsze Madlenowe zawody, pierwszy raz była w takich warunkach i mówiąc delikatnie była dość... rozchwiana. Tu pieski a wszystkie Madlenki kochaja pieski, tu tyle cudownych ludzi i o matko, jeszcze mały śliczny pudelek! No nie było łatwo i nie miałam zbyt wielkich nadziei, na szczęście na chwilę przed startem udało się włączyć dziecko i pięknie śmignęła podczas startu! </div>
<div>
Sędziowanie było dość specyficznie, najbardziej uroczy moment był podczas przywołania-wołam, Madi pędzi a w połowie drogi sędzia zaczyna biec w jej stronę żeby zobaczyć jak się dostawi :D To cud że tylko na niego zerknęła i pobiegła dalej, rozumiem takie akcje w wyższych klasach ale w zerówce, gdzie większość to początkujące młode pieski, powinny być raczej zachęcane a nie straszone...</div>
<div>
Troszkę straciłyśmy na chodzeniu przy nodze-mój kolejny piesek napiera na nogę :D Za aport dostałyśmy 8p. tylko dlatego że powiedziałam "równaj" jak już podjęła aport a nie w momencie podejmowania, nigdy nie słyszałam że można za to uciąć punkty ale teraz już na pewno zapamiętam. Za pozycje mamy śliczną 10! :D</div>
<div>
Kilka zdjęć autorstwa Uli Charytonik za które ślicznie dziękujemy!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/529771_10151446208901870_1008899535_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/529771_10151446208901870_1008899535_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/541009_10151446209466870_2074808457_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/541009_10151446209466870_2074808457_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/601559_10151446209106870_748522568_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/601559_10151446209106870_748522568_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-frc1/734363_10151446209476870_902426729_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-frc1/734363_10151446209476870_902426729_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
I Pan sędzia zakłada księżniczce tytułowe złoto :P</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/382225_10151446221211870_1497053862_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="568" src="http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/382225_10151446221211870_1497053862_n.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<br /></div>
Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-54124823087128641212013-03-15T14:18:00.001-07:002013-03-15T14:18:22.946-07:00Najlepsze...... co mnie spotkało w życiu, to właśnie Zoe. Dziś mijają jej czwarte urodziny.<br />
Życzę Ci przede wszystkim zdrowia i tego, żebyś była ze mną zawsze!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-lMbTSbTNJmk/UUOPxEZyTwI/AAAAAAAAAKY/Poj-c7wgTe8/s1600/548146_425255280859047_1545416070_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-lMbTSbTNJmk/UUOPxEZyTwI/AAAAAAAAAKY/Poj-c7wgTe8/s640/548146_425255280859047_1545416070_n.jpg" width="640" /></a></div>
<br />Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-6717601661942774095.post-44361620494664491112013-01-13T14:20:00.002-08:002013-01-13T14:20:31.747-08:00Geniusz!Kolejny w rodzinie :D<br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/Uu3nti3bqOI?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />Zołczakhttp://www.blogger.com/profile/15335355471150714898noreply@blogger.com9