Jestem totalnym świrem na punkcie psich gadżetów, od karm, przez smakołyki, obroże, zabawki i całą resztę :D Dlatego święta to oczywiście świetna możliwość na kolejne zakupy! Zatem tak wyglądało nasze mikołajkowe pudło:
Czyli karma dla żołądkowych wrażliwców, puszki z Animondy, pasta z konga, skórzane pałeczki, 3 nowe "domowe" kongi, bo wszystkie poprzednie wyniosłam do MADzona :P I jajo!
Mikołajki spędziliśmy w doskonałym towarzystwie u Natalii od Tinty, Lomo i Iso, dzień wyjątkowo bezspacerowy, padało okropnie a ekipa została wykąpana przed wyjazdem w gości :D Pojechała Madlenka i Sorin, Zolczak nigdy nie jest zabierany na takie imprezki, tak duże skupisko psów na tak niewielu m2 jeszcze bardziej stymulowałoby jej chęć rządzenia wszystkimi i wszystkim :D
Jeśliśmy pyszności, piliśmy pyszności, pieski się wyszalały i do tego "trzasnęliśmy" lampkową sesję! Ja jak zwykle pełniłam rolę głównego set dressera :P
Efekty możecie zobaczyć tutaj: Fanpage Tinty, Lomo & Iso i przy okazji gorąco zachęcam do polubienia strony naszych psich przyjaciół! :D
Tutaj wrzucam najpiękniejszego Sosiniego, którego nie ma na stronie bo świeżutki prosto z fotoszopa by +foto !!
A tak bordercie zabawiają się z jajem, czy się podoba oceńcie sami :D
Ładnie, ładnie :D Ja czekam właśnie na komplecik od Dogstyle i zamówienie z zooplusa. :D Oj, jajo już od jakiegoś czasu mi się marzy, ale na razie inwestuję w bardziej niezbędne rzeczy :P
OdpowiedzUsuńA na zdjęciu od Natalii, Sorin wygląda jak papiś! <3
Pozdrawiamy!
Nina & Figa
My się całkowicie obłowiłyśmy w zabawki, teraz mam w planach już kolejne zakupy, a rzeczy nie mieszczą się już w pudłach ;) Świetnie się bawią tym jajem, kiedyś nad nim myślałam, ale przy moim psie by się nie spisało :P
OdpowiedzUsuńZdjęć z sesji już parę widziałam, efekty są boskie :D
Też jestem fanką wszystkich psich gadżetów :D
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcie!
Jaka szalona bitwa o jajo :)
Pozdrawiamy, Ola i Piano!
Cudowne zdjęcie! Jestem ciekawa jak mój pies bawiłby się takim jajem, może kiedyś kupimy;p U nas psie akcesoria i smakołyki mają swoje pudła, bo nigdzie się nie mieszczą:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
www.w-psim-wymiarze.bloog.pl
Kurczę, ale świetne zakupy! My w tym roku mikołajki skromnie, może pod choinką znajdzie się jakiś większy prezent ;-)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym jajem, ale boję się, że sucz szybko się znudzi (w ogóle zabawki kręcą ją tylko w domu, na dworze jest za dużo ciekawych rzeczy, żeby zajmować się pierdołami ( człowieki, kupy i masa psich tyłków do obwąchania).
Ale może zaryzykuję - w styczniu rocznica adopcji, to "będzie okazja" ;-)
Pozdrawiamy, Asia i Bona
www.piesoswiat.blogspot.com
bardzo ubolewam, że mojemu białasowi nie pasuje wszystko czym nie można się poszarpać :( jolly bounce-n-play zupełnie się nie sprawdziła, więc z jajem pewnie byłoby to samo
OdpowiedzUsuńNo no no, widać że u Was wszystko zawsze pełną parą!
OdpowiedzUsuńAmelia, też tak mam ze swoją, więc wiem co to za ból. c:
Zdrówka!
Wow! dużo rzeczy :) fajne jajo xD
OdpowiedzUsuńmezyciepsie.blogspot.com
Zastanawiałam się nad tym jajem ale Bara miała by mało miejsca do zabawy poczekamy do wyprowadzki i wtedy będzie dużo miejsca ;)
OdpowiedzUsuńSuper foty!!
http://bellaibambi.blogspot.com/
Psiaki na pewno się cieszyły z tylu prezentów :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie
Pozdrawiamy Ola&Luna
Fajne prezenty! :)
OdpowiedzUsuń